FC Barcelona jeszcze przed startem tego sezonu wprowadziła do pierwszego zespołu kilku bardzo młodych i utalentowanych piłkarzy. Na pierwszym planie w oczach ekspertów był od początku Marc Bernal, który dla wielu wydawał się wręcz urodzonym następcą Sergio Busquetsa w środku pola. Kibice "Blaugrany" szybko musieli jednak o Bernalu zapomnieć. Utalentowany hiszpański pomocnik bowiem zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i sezon dla niego się błyskawicznie skończył. To był cios dla kadry Probierza, teraz ogłaszają. Ważny przekaz o Polakach Jego miejsce w wyjściowym składzie Hansiego Flicka zajął inny młody piłkarz, a więc Marc Casado. 21-latek wskoczył do zespołu z przytupem, udowadniając kolejny raz, że La Masia tak naprawdę tworzy piłkarzy, którzy gotowi są do gry w profesjonalnej piłce nawet w jednym z najlepszych zespołów świata, jakim niewątpliwie w ostatnich miesiącach stała się FC Barcelona. Casado w kadrze "Dumy Katalonii" był już w poprzednim sezonie, ale Xavi nie miał do niego zaufania. Długa przerwa Marca Casado. Lekarze nie mieli wątpliwości To znalazł dopiero u Hansiego Flicka. Niemiec stworzył z pomocnika urodzonego w Sant Pere de Vilamajor prawdziwą maszynę do pressingu, a dodatkowo u Casado widać było, że nieustannie rozwija się w kwestii gry piłką, dokładając kolejne małe elementy. W 2025 roku Casado nieco stracił na znaczeniu, bo miejsce w pierwszym składzie wywalczył sobie Frenkie de Jong. Spełnił się koszmar Ancelottiego. W Madrycie biją na alarm, tak źle jeszcze nie było Holender nie mógł jednak zagrać w hitowym meczu z Atletico Madryt w La Liga. W jego miejsce wystąpił właśnie Marc Casado. Hiszpan zagrał dobrze, ale przypłacił ten występ bardzo poważną kontuzją. FC Barcelona we wtorek opublikowała komunikat medyczny. "Marc Casado przeszedł dziś kolejne badania medyczne, które wykazały, że ma on częściowe zerwanie więzadła pobocznego zewnętrznego w prawym kolanie" - czytamy na stronie FC Barcelona. W dalszej części tego komunikatu lekarze przekazują, ile potrwa przerwa Hiszpana i co być może najważniejsze, wykluczają operację, której wszyscy się obawiali. "Zawodnik przejdzie leczenie zachowawcze i będzie pauzować około 2 miesiące". Taka długość absencji oznacza, że kontuzja może oznaczać koniec sezonu dla Hiszpana. Ostatni mecz ligowy "Duma Katalonii" zagra 25 maja, czyli za nieco ponad 2 miesiące.