Partner merytoryczny: Eleven Sports

NBA. Fenomenalny występ "czarodzieja" Westbrooka

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Russell Westbrook z Washington Wizards w poniedziałkowym meczu ligi NBA z Indiana Pacers (132:124) zdobył 35 punktów oraz miał 21 asyst i 14 zbiórek. To było 17. zwycięstwo stołecznych "Czarodziejów" w tym sezonie.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Zjednoczone Stany Sportu (odcinek 4). Co słychać w NBA? Gość: Hirek Wrona. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

      Westbrook trafił 14 z 26 rzutów z gry, w tym cztery z sześciu za trzy punkty oraz wykorzystał trzy z pięciu wolnych.

      Zapisał na koncie 16. triple-double w obecnych rozgrywkach. W zaledwie 38. występie w barwach Wizards poprawił klubowy rekord. Dotychczas należał on do Darrella Walkera, który miał 15 "potrójnych zdobyczy" w 283 spotkaniach drużyny z Waszyngtonu w okresie 1987-1991.

      "Wykonuje takie rzeczy, jakich nigdy nie widziałem. To zwycięzca i walczak. Może nie jest perfekcyjny, ale wiele razy pokazuje swoje atuty" - powiedział o Westbrooku trener Wizards Scott Brooks; wcześniej był jego szkoleniowcem w Oklahoma City Thunder.

      Grający bez najlepszego strzelca NBA 2020/21 Bradleya Beala zespół Wizards przegrał pierwszą kwartę z Pacers 24:28, do przerwy było 57:58, zaś w drugiej połowie rozstrzygnął rywalizację na swoją korzyść.

      Oprócz Westbrooka, w ekipie triumfatorów wyróżnili się Rui Hachimura 26 pkt i Chandler Hutchinson 18. W zespole Pacers najlepszy był Domantas Sabonis - 35 pkt, 11 zbiórek, sześć asyst. Z kolei Malcolm Brogdom dołożył 26 "oczek".

      W meczu czołowych zespołów NBA Los Angeles Clippers pokonali Milwaukee Bucks 129:105, mimo że w pierwszej kwarcie ulegli "Kozłom" 26:38. Później gospodarze grali zdecydowanie lepiej, a kolejne trzy kwarty wygrali 103:67.

      Clippers do szóstego z rzędu sukcesu poprowadzili Marcus Morris Sr - 25 pkt, Kawhi Leonard - 23 oraz dziewięć zbiórek, osiem asyst i Luke Kennard - 21. W miejsce kontuzjowanego Paula George'a Kennard wystąpił w podstawowym składzie i spisał się bardzo dobrze. Trafił m.in. pięć z sześciu "trójek".

      A w składzie Bucks znów brylował Giannis Antetokounmpo (32 pkt), który wrócił do gry po krótkiej przerwie spowodowanej urazem kolana. Jrue Holiday miał 24 punkty, siedem asyst i trzy przechwyty.

      Najlepszy zespół tego sezonu Utah Jazz (35-11) nie dał żadnych szans jednemu ze słabszych Cleveland Cavaliers (17-30) - 114:75. "Kwalerzyści" tylko w jednej z kwart uzyskali więcej niż 20 "oczek".

      Dla Jazz Rudy Gobert zdobył 18 punktów i miał 17 zbiórek oraz cztery bloki.

      Na boisko wśród triumfatorów pojawiło się aż 15 zawodników, z których 14 co najmniej raz trafiło do kosza.

      W innym spotkaniu Brooklyn Nets zwyciężyli Minnesota Timberwolves 112:107. Lider nowojorczyków James Harden zdobył 38 punktów oraz zanotował 13 asyst i 11 zbiórek. To jego 12. triple-double w trwających rozgrywkach, a w Nets wystąpił dopiero 32 razy.

      giel/ krys/

      Russell Westbrook/AFP

      PAP

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje