Jeremy Sochan w meczu przeciwko Los Angeles Clippers rozgrywanym 5 listopada doznał złamania paliczka bliższego i kolejny miesiąc spędził poza boiskiem - reprezentant Polski musiał bowiem przejść operację, która wykluczyła go z treningów i meczów. Fani zawodnika San Antonio Spurs mieli prawo obawiać się, że ten po powrocie nie będzie prezentował się już tak solidnie, jak na początku sezonu, jednak 21-latek swoimi występami szybko uspokoił kibiców. Sochan pierwszy mecz po kontuzji rozegrał w starciu z Phoenix Suns w ramach Pucharu NBA. I chociaż dostał od trenera tylko 22 minuty, to i tak zaliczył double-double - reprezentant Polski zakończył mecz z czternastoma punktami i dwunastoma zbiórkami na koncie. Do tego dołożył dwie asysty, przechwyt i blok. Ostatecznie i tak nie miał powodów do radości, ponieważ "Ostrogi" przegrały 93:104 i odpadły z Pucharu NBA. NBA. Jeremy Sochan na boisku, San Antonio Spurs triumfuje 21-latek na boisku zameldował się także w potyczkach z Chicago Bulls i Sacramento Kings w ramach rozgrywek ligowych - w pierwszym ze spotkań znowu popisał się double-double, w drugim do dorobku drużyny dorzucił 14 punktów. Jego drużyna oba mecze przegrała. Zespół San Antonio Spurs na przełamanie musiał poczekać do meczu z New Orleans Pelicans. W nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego Sochan ponownie pojawił się na boisku i chociaż spędził na nim tylko 23 minuty, zdobył siedem punktów, dorzucił pięć zbiórek oraz jedną asystę. I w końcu doczekał się pierwszego po powrocie po kontuzji zwycięstwa - "Ostrogi" wygrały 121:116, notując tym samym 12. zwycięstwo w sezonie. Triumf nad New Orleans Pelicans nie jest jednak wyznacznikiem formy Sochana i spółki, ponieważ rywal San Antonio Spurs to obecnie najsłabsza drużyna Konferencji Zachodniej, który ligową stawkę zamyka z zaledwie pięcioma wygranymi i aż 20 porażkami na koncie. Kolejny sprawdzian czeka klub Polaka w sobotę 14 grudnia, kiedy to "Ostrogi" zmierzą się z Portland Trail Blazers. Dwa koty i tysiące dolarów. Potężny bagaż Chwalińskiej po rekordowym weekendzie