Partner merytoryczny: Eleven Sports

Niewiarygodne, co zrobili Sochan i spółka. Polak na językach, już o tym głośno

Przez pewien czas zapowiadało się na to, że ekipa San Antonio Spurs w nocy z piątku na sobotę według czasu polskiego poniesie swoją 13. porażkę w bieżącym sezonie NBA - rywale "Ostróg", Portland Trail Blazers, mieli bowiem w trakcie czwartej kwarty już 17 pkt przewagi. Potem jednak nastąpił wielki zwrot akcji - SAS, wśród których znajduje się niezmiennie Jeremy Sochan, mogli świętować triumf, a Polak zwrócił na siebie uwagę pewną niezwykłą akcją.

NBA. Jeremy Sochan i Jerami Grant zaliczyli kilka widowiskowych boiskowych starć podczas meczu Blazers - Spurs
NBA. Jeremy Sochan i Jerami Grant zaliczyli kilka widowiskowych boiskowych starć podczas meczu Blazers - Spurs/Soobum Im / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP - x.com/wooden13 /AFP

Zespół San Antonio Spurs po trzech porażkach z rzędu odniesionych w ostatnim czasie zdołał w końcu powrócić na zwycięską ścieżkę 8 grudnia, kiedy to pokonał ekipę New Orleans Pelicans 121:116. Niewiele jednak brakowało, by podopieczni Mitcha Johnsona, zastępującego w roli głównego trenera "Ostróg" Gregga Popovicha, błyskawicznie z owej ścieżki zeszli.

W nocy z 13 na 14 grudnia według czasu środkowoeuropejskiego Spurs zmierzyli się bowiem na wyjeździe w Moda Center z Portland Trail Blazers i po katastrofalnej dla siebie kwarcie trzeciej zapowiadało się na to, że ulegną oni oponentom z Oregonu. Potem jednak nastąpiło swoiste odrodzenie SAS.

Polski Cukier Start Lublin - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

NBA. Fantastyczny powrót ekipy Sochana. Reprezentant Polski popisał się kapitalną akcją

W czwartej odsłonie starcia PTB prowadzili już w szczytowym momencie 17 punktami, ale właśnie wtedy drużyna z Teksasu zaczęła nadrabiać rezultat, notując serię 11 zdobytych z rzędu punktów. Ostatecznie klub z San Antonio w wielkim stylu zatriumfował 118:116.

Jedna z ciekawszych akcji w meczu bez dwóch zdań została przeprowadzona przez reprezentanta Polski Jeremy'ego Sochana, który w końcowej fazie starcia poprowadził fantastyczny rajd zakończony widowiskowym wsadem - i to mimo tego, że nieustannie próbował mu przeszkadzać wówczas Jerami Grant.

Wspomniany Grant był notabene najskuteczniejszym zawodnikiem na parkiecie i zaliczył 32 "oczka". Sochan odnotował solidne 15 punktów, pięć zbiórek i trzy asysty, a cały mecz odbył się bez ani jednego double-double zaliczonego przez gracza którejkolwiek ze stron.

NBA. Kiedy kolejny mecz San Antonio Spurs?

Swój kolejny mecz San Antonio Spurs rozegrają dokładnie 16 grudnia o godz. 01.00 według czasu polskiego, a ich przeciwnikami będą Minnesota Timberwolves, a więc na ten moment siódmy zespół Konferencji Zachodniej. "Ostrogi" zajmują 10. pozycję w tabeli i bez dwóch zdań chciałyby zaatakować nieco wyższe lokaty...

Jeremy Sochan/MICHAEL REAVES/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/Getty Images via AFP/AFP
Jeremy Sochan/AFP
Jeremy Sochan/Gregory Shamus/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem