Obie zawodniczki specjalizowały się w zjeździe - Nadia zdobyła medale MŚ w 2009 roku (brąz) i 2013 (srebro), a Elena - w 2005 (srebro). Od dłuższego czasu siostry nie rywalizowały już w Pucharze Świata, 33-letnia Nadia zajęła czwarte miejsce w marcu 2019 roku w zjeździe w Soldeu, zaś obecnie wychowuje małego syna. Rok starsza Elena już wcześniej zmagała się z problemami zdrowotnymi (pokonała nowotwór), ale kolejne kontuzje w 2018 roku sprawiły, że już wtedy informowała, że więcej nie pojawi się na stoku w profesjonalnych zawodach. Bliżej medalu olimpijskiego była Nadia, która w igrzyskach w Soczi w 2014 roku uplasowała się na czwartej pozycji w slalomie gigancie. "Nadszedł czas ostatecznego pożegnania. To chwila, którą zawsze próbowałam odłożyć. Trudno było mi zaakceptować, że nie będę ponownie rywalizować, ale jest początek i koniec. Naszedł czas, aby zakończyć tę cudowną podróż" - przekazała Nadia; w narciarstwie alpejskim startowały trzy siostry Fanchini, wspomniana Elena oraz najmłodsza, Sabrina, Po dwa zwycięstwa w PŚ odniosły Elena - w zjeździe w Lake Louise w 2005 roku i Cortina d’Ampezzo w 2015, a także Nadia - w supergigancie w 2008 w Lake Louise i w zjeździe w La Thuile w 2016. giel/ co/