Mikaela Shiffrin zaliczana jest do grona najlepszych narciarek alpejskich w historii tej dyscypliny. Amerykanka na swoim koncie ma osiągnięcia, o których wiele jej rywalek może jedynie pomarzyć - jest trzykrotną medalistką igrzysk olimpijskich, wywalczyła także 15 medali na mistrzostwach świata oraz jest pięciokrotną zdobywczynią Kryształowej Kuli dla najlepszej zawodniczki sezonu w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim kobiet. 29-latka jakiś czas temu dała do zrozumienia, że marzy jej się dopisanie do swojego CV kolejnego osiągnięcia, a mianowicie zdobycie setnego triumfu w Pucharze Świata. Wiele wskazywało na to, że Amerykanka osiągnie swój cel w pierwszej połowie trwającego obecnie sezonu. Niestety, jej plany pokrzyżowała kontuzja, której Shiffrin doznała w listopadzie. Teraz jednak narciarka alpejska powróciła do rywalizacji i wreszcie dopięła swego. Kolejny wstrząs w PZN, Stoeckl to tylko początek. Małysz już wie o rezygnacji 100. triumf Mikaeli Shiffrin w Pucharze Świata. Iga Świątek zabrała głos W niedzielę Mikaela Shiffrin wygrała zawody w Sestriere, tym samym odnosząc setny triumf w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim. Nie obyło się bez wielkich emocji i łez szczęścia. "Wszyscy byli dla mnie tak mili i wspierający. Jestem bardzo wdzięczna, dziękuję. Wyjątkowe było dzielenie tego momentu z Paulą, moją koleżanką z drużyny. Słyszałam doping wszystkich, gdy ona ruszyła. Pomyślałam: ok, to jak na treningu, po prostu dalej dajemy z siebie wszystko. Ona daje z siebie wszystko i ja. I sprawiłyśmy, że dało się to osiągnąć" - mówiła już po wygraniu zawodów. Sukces amerykańskiej gwiazdy nie przeszedł bez echa. Wielkiego osiągnięcia 29-latce pogratulowało wiele gwiazd ze świata sportu. Od komentarza nie powstrzymała się również Iga Świątek. W mediach społecznościowych pojawiło się wyjątkowe wideo. "Wow, to co robisz, jest monumentalne. Gratulacje z okazji 100. zwycięstwa w Pucharze Świata" - przekazała wiceliderka światowego rankingu kobiecego tenisa. Iga Świątek i Mikaela Shiffrin od dawna pałają do siebie sympatią i wspierają się w odnoszeniu kolejnych sportowych sukcesów. Amerykanka nie raz wypowiadała się w samych superlatywach o Polce, a ta nie pozostawała jej dłużna. Nic więc dziwnego, że i tym razem zdecydowała się na zabranie głosu. Awantura pod wpisem Igi Świątek. Oli Kwaśniewskiej puściły nerwy. Dosadniej już się nie da