Maria Andrejczyk ostatnia, jej partner oblany szampanem. Pełnia szczęścia, dziennikarz pokazał zdjęcie
Memoriał Kamili Skolimowskiej nie potoczył się po myśli Marii Andrejczyk. Polka zajęła dopiero 8. miejsce, ale wiele powodów do świętowania miał jej partner - Marcin Rosengarten. Dwa rekordy świata w Chorzowie, 42 tysiące kibiców - to był niezwykle udany mityng Diamentowej Ligi. A jakby tego wszystkiego było mało, niedługo później nadszedł komunikat ze strony World Athletics. Organizatorzy długo i hucznie świętowali sukces zawodów.
Maria Andrejczyk udaną próbą w trakcie eliminacji do finału zmagań w rzucie oszczepem podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu rozbudziła nadzieje kibiców na udane rezultaty w nadchodzących zawodach. A w trakcie zmagań w Memoriale Kamili Skolimowskiej, należącym do cyklu Diamentowej Ligi spotkało ich srogie rozczarowanie.
Dwa rekordy świata i rozczarowujący Polacy - Memoriał Kamili Skolimowskiej zapisał się w historii
Andrejczyk nie była w stanie ani razu przebić granicy 60 metrów, tak więc o korzystnym rezultacie nie mogło być nawet mowy. Imponowały za to jej rywalki - Adriana Vilagos, Jo-Ane Van Dyk i Nikola Ogrodnikova. Serbka triumfowała z łatwością, już na początku konkursu uzyskując wynik 65.60 m. W Chorzowie kibice byli również świadkami dwóch rekordów świata. Spodziewano się, że kolejny raz na kartach historii zapisze się Armand Duplantis. Powody do świętowania wcześniej dał jednak Jakob Ingebrigtsen.
Norweg pobiegł cudownie, równo i pobił 28-letni rekord świata Kenijczyka Daniela Komena na 3000 metrów. Poprawił go o ponad trzy sekundy - teraz to 7:17.55. A później swoje "5 minut" miał Armand Duplantis.
Szwed nie zawiódł oczekiwań kibiców i znów przesunął granicę rekordu świata w skoku o tyczce. Sukcesywnie dodaje centymetr po centymetrze, regularnie poprawiając swoje poprzednie osiągnięcia i zgarniając z tego tytułu nagrody finansowe. W Chorzowie w drugiej próbie pokonał wysokość 6.26 m i po raz dziesiąty poprawił najlepszy wynik w historii lekkiej atletyki.
Ogromny sukces zawodów Diamentowej Ligi w Chorzowie. Wyjątkowe wyróżnienie dla Polski
Wiele powodów do świętowania miał również szef imprezy - Marcin Rosengarten. Memoriał Kamili Skolimowskiej okazał się ogromnym sukcesem, zarówno pod kątem sportowym, jak i marketingowym. Zmagania sportowców śledziły dziesiątki tysięcy kibiców, ale wyjątkowy komunikat i wyróżnienie nadeszło dopiero po zakończeniu imprezy.
W rankingu World Athletics Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej uzyskał tytuł najlepszego mityngu w 2024 roku. Wpływ na to miały przede wszystkim wyniki osiągane przez sportowców. "Pomogły" także dwa rekordy świata, tak więc powodów doświętowania partner Marii Andrejczyk, dawniej związany z Kamilą Skolimowską miał wiele.
Media społecznościowe obiegły w sobotę zdjęcia z hucznego świętowania sukcesu zawodów Diamentowej Ligi. Rosengarten został sowicie oblany szampanem, a wyjątkowymi obrazkami z odbiorcami podzielił się dziennikarz "TVP Sport", Michał Chmielewski.
Pozostaje trzymać kciuki, by kolejne sukcesy organizacyjne mityngów lekkoatletycznych w Polsce pociągnęły za sobą także te sportowe. W Chorzowie na podium z Biało-Czerwonych znaleźli się jedynie Wojciech Nowicki, który w rzucie młotem zajął trzecie miejsce, a także Natalia Kaczmarek, która znalazła się na ostatnim miejscu na podium w biegu na 400 metrów.
