- Ogromna radość trwała kilkanaście minut. Organizatorzy nie zgodzili się na przyznanie dwóch złotych medali i nakazali zawodniczkom dogrywkę na wysokości 4,72. Obie jej nie pokonały i poprzeczkę obniżono na 4,67. Brytyjka skoczyła w pierwszej próbie, zaś Ania strąciła i tym samym Bleasdale ma złoto, a Rogowska srebro - poinformował prezes PZLA Jerzy Skucha.