Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nieoryginalne koszulki NBA na wystawie w Warszawie

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

NBA Exhibition w Warszawie zyskało sobie złą sławę po tym, jak wyszło na jaw podejrzenie o wystawieniu podrobionych koszulek. Te już wkrótce mają zniknąć z gablot. Teraz z błędu tłumaczy się organizator wystawy.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      NBA. Giannis Antetokounmpo: Ludzie mówili mi, że nie potrafię wykonywać rzutów wolnych. Wideo/AP/© 2021 Associated Press

      NBA Exhibition w Warszawie miało być nie lada gratką dla fanów koszykówki. W gablotach zaprezentowano między innymi koszulki klubów NBA. Wśród nich znalazła się ta z autografem tragicznie zmarłego Kobego Bryanta.

      Informacja o wystawie trafiła oczywiście do kibiców NBA. Niektórzy z nich zauważyli jednak, że niektóre z koszulek mogą być nieoryginalne. Podejrzeniami podzielił się między innymi były koszykarz Maciej Zieliński.

      "Koszulki powinny być opisane zgodnie ze stanem faktycznym! Jak idę na koncert zespołu Metallica i np. kupuję bilet, to nie chciałbym, żeby to był Zenek wykonujący kawałki "Mety"" - napisał Zieliński.

      W mediach społecznościowych zrobiła się wrzawa. Znawcy tematu i prawdziwi koneserzy koszykówki bardzo szybko odkryli, że mają do czynienia z podróbkami koszulek. Pojawiły się liczne uwagi, które początkowo były ignorowane przez organizatorów. Ci w końcu zdecydowali się jednak zabrać głos.

      Autentyczność podpisów koszykarzy NBA potwierdzona certyfikatem

      "Co to znaczy nieoryginalne? - te koszulki są podpisane oryginalnym podpisem zawodnika, którego autentyczność została potwierdzona przez NBA" - brzmiały pierwotne komentarze organizatora w mediach społecznościowych.

      Teraz organizatorzy tłumaczą, że część wystawy to kolekcja ligi, ale niektóre koszulki należały do prywatnych kolekcjonerów i zostały przez nich nabyte. Miały jednak certyfikaty autentyczności podpisów.

      Zdecydowano się jednak na kontakt z Rafałem Niewiadomskim, który również sprawnym okiem odkrył, że nie są to oryginalne egzemplarze.

      "Nie chcemy kontrowersji, więc w związku z uwagami po rozmowie z panem Niewiadomskim doszliśmy do wniosku, że postaramy się je podmienić, żeby nie wpływało to na odbiór wystawy. Cały czas jednak twierdzimy, że najważniejszy jest autograf, a nie to na czym został złożony" - wytłumaczyła portalowi Onet Anna Czerniejewska, przedstawicielka organizatora.

      Wiadomo, że feralne koszulki, w tym ta z autografem Bryanta, mają zniknąć z wystawy, a w zamian pojawią się inne, już autentyczne egzemplarze.

      AB

      Kevin Durant (biała koszulka) i Rudy Gobert/AP/East News

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje