Będą nowe mistrzynie Polski. Obrończynie tytułu za burtą, to już koniec
Mistrzynie Polski nie obronią tytułu w TAURON Lidze siatkarek. W ćwierćfinałowej rywalizacji z DevelopResem Rzeszów siatkarki LOTTO Chemika Police przegrały po raz drugi, tym razem u siebie. Policzanki nie zdołały sprawić niespodzianki i nie wygrały żadnego seta, choć w trzeciej partii prowadziły aż ośmioma punktami. Oprócz drużyny z Rzeszowa w półfinale meldują się też siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź, które najpierw miały problem z Metalkas Pałacem Bydgoszcz, by potem wręcz znokautować rywalki.

Trzy pierwsze ćwierćfinały siatkarskiej TAURON Ligi okazały się rywalizacjami bez większej historii. Najpierw, w poniedziałek, już po drugim meczu awans do półfinału zapewniły sobie siatkarki BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. W środę w ślady bielszczanek poszły drużyny z Łodzi oraz Rzeszowa.
Siatkarki PGE Grot Budowanych Łódź załatwiły sprawę awansu w sześciu setach. Po wygranej 3:0 przed własną publicznością, w wyjazdowym spotkaniu z Metalkas Pałacem Bydgoszcz miały jednak początkowo problemy. W pierwszym secie to siatkarki z Bydgoszczy niemal przez całą partię prowadziły, i to trzema, czterema punktami. Wygrywały nawet jeszcze 23:20. Nieco wcześniej trener łodzianek Maciej Biernat przywołał więc na pomoc Jelenę Blagojević.
Serbka, która po sezonie ma zakończyć karierę, pomogła ustabilizować przyjęcie i i całą grę łódzkiej drużyny. Jej zespół dopadł Pałac jeszcze przed końcem partii, doprowadził do gry na przewagi i wygrał 26:24. A w dwóch kolejnych setach nie dał już rywalkom z Bydgoszczy większych szans. W drugiej partii siatkarki Budowlanych kapitalnie wypadły w bloku, zdobywając nim aż osiem punktów - cztery były dziełem Sasy Planinsec. Łodzianki wygrały tę partię 25:17.
Trzeci set zakończył się jeszcze szybciej. To był już prawdziwy siatkarski nokaut 25:13. Nagrodę dla MVP spotkania otrzymała Paulina Damaske - przyjmująca Budowlanych zdobyła 15 punktów, najwięcej ze wszystkich zawodniczek na boisku.
Ćwierćfinały
26.03.2025
16:30
Siatkówka. Mistrzynie Polski postawiły się drużynie Antigi. DevelopRes Rzeszów musiał gonić
Problemy w pierwszym secie miały też siatkarki DevelopResu Rzeszów. Po wygranej 3:1 na Podkarpaciu wyjazdowe spotkanie z LOTTO Chemikiem Police również zapowiadało się na dość wymagające, bo w pierwszym secie policzanki prowadziły już 16:12. W końcówce rzeszowianki dogoniły jednak Chemika i wygrały decydujące akcje - wynik 25:23 przypieczętował blok Magdaleny Jurczyk.
Jeszcze przed rokiem Chemik i DevelopRes spotkały się w finale TAURON Ligi. To był jednak ostatni jak na razie duży sukces w bogatej w osiągnięcia historii klubu z Polic. Chemikiem już pod koniec poprzedniego sezon targały problemy finansowe, klubowi groziło nawet wycofanie się z rozgrywek. Misja ratunkowa pod wodzą nowego prezesa Radosława Anioła się jednak powiodła i drużyna przystąpiła do ligowej rywalizacji. Tyle że w składzie opartym na młodych zawodniczkach, wspartych doświadczoną Martyną Grajber-Nowakowską.
Była reprezentantka Polski z dobrej strony pokazała się w pierwszym meczu obu drużyn, ale w drugim miała duże problemy w ataku, bo rzeszowski blok mocno na nią uważał. Początek drugiego seta ponownie był wyrównany, szansę z rezerwy dostała druga atakująca DevelopResu Bruna Honorio. W bój posłał ją Stephane Antiga, który objął rzeszowianki tuż przed decydującymi meczami. Zastąpił Michala Maska, mimo że pod wodzą tego trenera DevelopRes zdobył TAURON Puchar Polski i dotarł do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń.
Z czasem rzeszowianki w drugim secie przejęły prowadzenie na dobre. Grajber-Nowakowska zdobyła w tej partii sześć punktów, ale tym samym odpowiedziała Honorio, i DvelopRes wygrał 25:19. W trzecim secie znów musiał jednak gonić rywalki, przegrywał już 5:11. W pewnym momencie gospodynie miały aż osiem punktów przewagi. Tyle że wicemistrzynie Polski zdążyły doprowadzić do remisu przy stanie 23:23. Chemik miał jeszcze dwie piłki setowe, ale przegrał 26:28, a w całym meczu 0:3. Nagrodę dla MVP spotkania otrzymała Katarzyna Wenerska, rozgrywająca DevelopResu.
Po wygranej rzeszowianki meldują się w półfinale, w którym zmierzą się z BKS-em. Na rywala czekają jeszcze siatkarki Budowlanych. W czwartek drugie spotkanie ćwierćfinałowe rozegra ŁKS Commercecon. Łodzianki będą walczyć o wszystko w Mielcu - pierwsze spotkanie podopieczne Zbigniewa Bartmana sensacyjnie przegrały i do przedłużenia nadziei na medal potrzebują wygranej z ITA TOOLS Stalą. Drużyny z Bydgoszczy i Polic zagrają o miejsca poza czołową czwórką.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje