Iga Świątek świetnie radziła sobie w kolejnych fazach turnieju Miami Open - zaczęła od pokonania Francuzki Caroline Garcii, a potem ogrywała też Belgijkę Elise Mertens oraz Ukrainkę Elinę Switolinę. W końcu przyszedł czas na ćwierćfinał zmagań. W nim raszynianka starła się z reprezentantką Filipin Alexandrą Ealą. Z jednej strony faworytka potyczki wydawała się oczywista - sportsmenka z Azji zajmuje bowiem jak na razie tylko 140. miejsce rankingu WTA. Z drugiej zaś strony 19-latka wcześniej eliminowała Madison Keys czy Jelenę Ostapenko... Eala ostatecznie również i w pojedynku ze Świątek pokazała sportowy pazur i wygrała 6:2, 7:5. Tym samym Polka może zapomnieć o sięgnięciu po trofeum na Florydzie, ale... to jeszcze nie wszystko. Warto zerknąć tu w statystyki. Eksperci jednogłośni po porażce Świątek. "Nie doszła do ładu ze swoim tenisem" Iga Świątek bez finału od 10 turniejów. Kiedy przełamie tę serię? Jak wskazano na profilu "OptaAce" druga rakieta globu zaliczyła właśnie 10. turniej z rzędu, w którym nie zdołała przedrzeć się do finału. Po raz ostatni taka sztuka udała jej się na ubiegłorocznym Rolandzie Garrosie. Później wszystko układało się następująco (lista nie obejmuje United Cup czy Billie Jean King Cup): Wimbledon: 1/16 finałuigrzyska olimpijskie: półfinał (i późniejszy wygrany mecz o brąz)Cincinnati: półfinałUS Open: ćwierćfinałWTA Finals: faza grupowaAustralian Open: półfinałDoha: półfinałDubaj: ćwierćfinałIndian Wells: półfinałMiami: ćwierćfinał Oczywiście na liście aż roi się od półfinałów i takich osiągnięć też nie należy dezawuować - co jednak dla tysięcy tenisistek jest sufitem, dla postaci tak zdolnej jak Iga Świątek bez dwóch zdań nie jest wypełnieniem ambicji. Nowa szansa na przełamanie niechcianej passy już jednak niedługo. Filipinka rozgromiła Świątek w Miami, ale co stało się potem. Kamery wszystko nagrały Kiedy kolejny występ Igi Świątek? Raszynianka ma bowiem w planie grę na zawodach rangi 500 w Stuttgarcie, które odbędą się między 14 a 21 kwietnia. Jeszcze wcześniej być może pojawi się też w Radomiu w ramach zmagań BJK Cup, choć wydaje się, że istnieją coraz mniejsze nadzieje na takie rozwiązanie.