Światowe media reagują na dotkliwą klęskę Igi Świątek. Piszą wprost o nokaucie
Iga Świątek pożegnała się z Miami Open już w ćwierćfinale, ulegając 19-letniej Alexandrze Eali 2:6, 5:7. Filipinka notowana jest obecnie na 140. miejscu w rankingu WTA. Światowe media podkreślają, że Polka od czterech lat nie przegrała z tenisistką spoza czołowej setki. A ledwie przed dwoma laty była jedną z tych, która oklaskiwała dzisiejszą pogromczynię na uroczystości wręczenia dyplomów w akademii Rafaela Nadala. "Sensacyjny nokaut" pojawia się w nagłówkach niemal automatycznie.

Alexandra Eala to absolwentka słynnej akademii tenisowej Rafaela Nadala, działającej na Majorce. To tam rozpoczęła sportową edukację, gdy skończyła 13 lat. Jej trenerem jest Toni Nadal, wujek fenomenalnego Hiszpana.
"Tenis zyskał nową perełkę. Eala unicestwia swoją matkę chrzestną na balu maturalnym" - donosi poetycko madrycki "As".
"Polska zawodniczka, która nie dotarła w tym sezonie do żadnego finału, była matką chrzestną na uroczystości ukończenia szkoły przez Ealę dwa lata temu w akademii Nadala. A teraz jest ofiarą największego zwycięstwa młodej Filipinki" - czytamy dalej.
Miami Open: Świątek trzecią wielką ofiarą Eali. Wcześniej poległy Keys i Ostapenko
Eala zajmuje obecnie 140. miejsce w rankingu WTA. Już wiadomo, że po turnieju na Florydzie awansuje do pierwszej setki. Przed nią nie udało się to żadnej innej Filipince ani Filipińczykowi.
"Posiadaczka dzikiej karty ograła już trzy mistrzynie turniejów wielkoszlemowych na drodze do finałowej czwórki. Po pokonaniu aktualnej mistrzyni Australian Open Madison Keys i mistrzyni French Open Jeleny Ostapenko (2017), Eala w trzech setach znokautowała pięciokrotną zwyciężczynię turniejów wielkoszlemowych, Igę Świątek" - przypomina "The Independent"
I cytuje pomeczową wypowiedź nastolatki: - Jestem w kompletnym niedowierzaniu. Jestem w siódmym niebie. To takie surrealistyczne. Jestem tak szczęśliwa. Mój trener powiedział mi, żebym biegła po każdą piłkę, żebym wykorzystała każdą okazję, bo pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema nie da mi zwycięstwa. To na zawsze pozostanie w moim sercu.
"Sensacyjny nokaut w Miami po nękaniu przez stalkera" - brzmi oryginalny nagłówek "Corriere dello Sport", odnosząc się do nieprzyjemnego incydentu, którego ofiara stała się Świątek.
"Przed Miami Alexandra nigdy nie pokonała przeciwniczki z czołowej czterdziestki i nigdy nie zmierzyła się z zawodniczką z czołowej dwudziestki. Była to trzecia porażka Świątek w turnieju głównym WTA z tenisistką spoza pierwszej setki rankingu. Wcześniej przegrała z Karoliną Muchovą (wówczas nr 106) w pierwszej rundzie WTA Praga 2019 i Aną Konjuh (wówczas nr 338) w trzeciej rundzie Miami 2021" - wylicza skrupulatnie włoski serwis.