Zawodniczka polskiego klubu brutalnie pobita. Jest oświadczenie drużyny
Bardzo przykre i niepokojące wieści napłynęły w niedzielne przedpołudnie z Trójmiasta. Wedle oficjalnego komunikatu żeńskiej drużyny koszykarskiej VBW Arka Gdynia jedna z zawodniczek zespołu, Amerykanka Mikayla Cowling, została dotkliwie pobita krótko po meczu rozegranym w ramach EuroCupu. Napastnik, który dopuścił się brutalnego czynu, został na szczęście już zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Szczegóły w sprawie ujawnił prezes Arki, Bogusław Witkowski.

18 października zespół VBW Arki Gdynia, a więc uczestnik play-offów w ubiegłym sezonie Basket Ligi Kobiet, rozegrał mecz w ramach EuroCup Women z BCF Elfic Fribourg. Trzeba przy tym przyznać, że polska drużyna wręcz rozbiła rywalki.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 77:47 dla Arki, a na parkiecie zjawiła się m.in. Amerykanka Mikayla Cowling, która zdobyła siedem punktów i odnotowała siedem zbiórek. Niestety wkrótce potem została poszkodowana w trakcie strasznego zdarzenia.
Mikayla Cowling brutalnie pobita. Jest oświadczenie klubu i szczegóły zdarzenia
Jak poinformowała Arka w wydanym w niedzielne przedpołudnie oświadczeniu, w środę w godzinach wieczornych Cowling padła ofiarą dotkliwego pobicia ze strony - wówczas jeszcze nieznanego napastnika. Na szczęście funkcjonariuszom policji udało się koniec końców zatrzymać sprawcę:
Klub potępia wszelkiego rodzaju agresję, wyraża głęboki żal w związku z zaistniałą sytuacją i zrobi wszystko, aby bronić dobrego imienia Zawodniczki oraz zapewni najlepszą opiekę zdrowotną i prawną
~ stwierdzono również w komunikacie.
Według informacji przekazanych pierwotnie na X (dawnym Twitterze) przez dziennikarza Karola Waśka do incydentu miało dojść w jednym z trójmiejskich klubów. Portal sport.trojmiasto.pl sprecyzował dodatkowo, że agresorem miał być ochroniarz jednego z lokali. Cowling do szpitala miała trafić m.in. z obrażeniami twarzy.
Później nieco więcej światła na wydarzenia z środowego wieczoru rzucił prezes Arki Bogusław Witkowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. "Amerykanka została uderzona przez ochroniarza kilka razy pięścią w twarz i ma pękniętą kość oczodołu" - oświadczył.
To klasyczny osiłek, typowy "kark". Słyszałem, że był już wcześniej notowany na podobne ekscesy
~ opisywał napastnika Witkowski.
Jak dodał, Cowling oprócz otrzymania ciosów w głowę była również kopana, gdy leżała już na ziemi. Koszykarka opuściła już szpital, natomiast znajduje się pod obserwacją medyczną i czekają ją kolejne badania. Jak opisał Marcin Domański w materiale PAP, sportsmenkę będzie czekać co najmniej dwumiesięczna przerwa w grze.
Zatrzymany przez policjantów podejrzany ma 48-lat - obecnie ciążą na nim zarzuty uszkodzenia ciała kobiety i spowodowania u niej obrażeń trwających powyżej siedmiu dni. Według doniesień Mateusza Różyckiego z "Onet Przeglądu Sportowego" do pobicia miało dojść w "Tkacka Music Club" w Gdańsku.
Nie mieści mi się to w głowie, tym bardziej, że Mikayla to bardzo pogodna i uśmiechnięta dziewczyna. Ją ostatnią podejrzewałbym o jakieś agresywne zachowanie. Nie informowaliśmy o tym wcześniej, bo chcieliśmy, aby pewne procedury, zarówno prawne jak i medyczne, zostały w spokoju przeprowadzone
~ kwitował w wywiadzie z PAP Bogusław Witkowski.
Głos w sprawie zabrał również chociażby prezydent Gdyni Wojciech Szczurek:
Nie pozostaje nic innego, jak mieć nadzieję, że 27-latka, prędko powróci do pełni sił...
Mikayla Cowling dopiero co dołączyła do VBW Arki Gdynia
Mikayla Cowling ukończyła studia na University of California, w VBW Arce Gdynia występowała od niedawna, wcześniej broniąc m.in. barw tureckiego Antalya Gunesi czy izraelskiego Hapoelu Petah Tikva. W 2018 roku została wybrana w trzeciej rundzie draftu z numerem 33 przez Connecticut Sun, natomiast nie doczekała się debiutu w WNBA.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje