Partner merytoryczny: Eleven Sports

Miedź Legnica. Nie muszą być mistrzem Polski. Wystarczy im utrzymanie

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Mają już na rozkładzie Pogoń, a teraz szykują się na innego doświadczonego ligowca czyli Wisłę. W Legnicy pieczołowicie przygotowują się do piątkowego meczu w Krakowie. - Dla nas ważne jest każde kolejne spotkanie - mówi Frank Adu Kwame, lewy obrońca beniaminka Lotto Ekstraklasy Miedzi Legnica.

Legniczanie w bardzo dobrym stylu rozpoczęli ligowe rozgrywki pokonując w swoim pierwszym meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej Pogoń 1-0. - Dobrze, że tak się stało i wywalczyliśmy trzy punkty, bo dobry start w lidze jest bardzo ważny. Dzięki temu łatwiej się potem gra, szczególnie jeśli się jest beniaminkiem - podkreśla Adu Kwame.

Obrońca z Ghany mógł zostać pierwszym piłkarzem w historii Miedzi, który wpisze się na listę strzelców Ekstraklasy. W I połowie meczu z "Portowcami" piłka po jego strzale wylądowała na słupku bramki strzeżonej przez młodego Jakuba Bursztyna. Ostatecznie do siatki w samej końcówce trafił Petteri Forsell. - Najważniejsze jest zwycięstwo. Tak do tego podchodzimy. Stresu z grą w Ekstraklasie nie ma wielkiego, bo przecież większość z nas ma na swoim koncie sporo takich gier - zaznacza Adu Kwame, który sam przed piątkowym meczem miał na koncie 50 takich występów w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała w latach 2013-15.

Piłkarza z Ghany pytamy o co w tym sezonie faktycznie będzie walczyła Miedź? - Cel numer jeden jest wiadomy, chcemy się utrzymać w Ekstraklasie. Nie musimy być mistrzami. O jakiś bardziej ambitnych celach będzie można mówić w kolejnym sezonie. Teraz najważniejsze dla nas jako beniaminka jest spokojne utrzymanie się wśród najlepszych - mówi Adu Kwame.

33-letni zawodnik pochodzący z Kumasi, jednego z największych miast Ghany, jest jednym z tych graczy z Czarnego Lądu, który ma najdłuższy staż na polskich boiskach. Gra u nas nieprzerwanie od 2011 roku. Reprezentował LZS Piotrówka, Podbeskidzie, Wigry Suwałki, a od roku z powodzeniem występuje w Miedzi, gdzie sprowadził go trener Dominik Nowak. Wcześniej obaj byli w Wigrach. Na pierwszoligowych boiskach należał do najlepszych jeśli chodzi o lewą obronę. Teraz ponownie chce się przypomnieć w Ekstraklasie.       

Frank Adu Kwame/ Maciej Kulczyński /PAP

Michał Zichlarz

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje