Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 59 razy. Drużyna Maccabi Hajfa wygrała aż 32 razy, zremisowała 15, a przegrała tylko 12. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu drużyna Maccabi Hajfa trafiła do bramki rywala. W czwartej minucie bramkę zdobył Nikita Rukavytsya. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 21 zdobytych bramek. Jedenastka Hapoelu Haifa ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Maccabi Hajfa, strzelając kolejnego gola. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania skutecznym uderzeniem popisał się Sintayehu Sallalich. Niedługo później Nikita Rukavytsya wywołał eksplozję radości wśród kibiców Maccabi Hajfa, zdobywając kolejną bramkę w 23. minucie starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Maccabi Hajfa w 26. minucie spotkania, gdy Sintayehu Sallalich strzelił czwartego gola. W 31. minucie Almog Buzaglo zastąpił Nikolę Gulana. W tej samej minucie w zespole Hapoelu Haifa doszło do zmiany. Gal Arel wszedł za Sa'ara Fadidę. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Galowi Arlowi z drużyny Hapoelu Haifa. Była to 45. minuta meczu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Kibice Maccabi Hajfa nie mogli już doczekać się wprowadzenia Raza Meira. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Ernest Mabouka. Bramkarz Maccabi Hajfa wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w pojedynku sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W 70. minucie bramkę pocieszenia zdobył Jakub Sylvestr. Niedługo później trener Hapoelu Haifa postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Ma'aran Al Lala, a murawę opuścił Tomer Altman. W tej samej minucie trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy, w zespole Maccabi Hajfa za Tjaronna Cherego wszedł Maor Levi, a w jedenastce Hapoelu Haifa Ness Zamir zmienił Snira Taliasa. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-4. Drużyna Maccabi Hajfa była w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Sędzia nie ukarał zawodników Maccabi Hajfa żadną kartką, natomiast piłkarzom Hapoelu Haifa pokazał jedną żółtą. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Hapoelu Haifa rozegra kolejny mecz w Aszdodzie. Jej rywalem będzie Hapoel Be'er Sheva FC. Tego samego dnia Maccabi Tel Awiw zagra z jedenastką Maccabi Hajfa na jej terenie.