Mecz pomiędzy Hapoelem Jerozolimaa Hapoelem Beer Szewa zakończył się zwycięstwem przyjezdnych 2:1. Drugiego gola dla gości zdobył polski napastnik, Patryk Klimala. Po zdobyciu gola Polak wykonał w kierunku trybun gest, który został zinterpretowany jako hitlerowskie pozdrowienie. W Izraelu natychmiast wybuchł więc wielki skandal wywołany zachowaniem Klimali. Klimala przeprasza i tłumaczy, co miał na myśli Czy polski piłkarz rzeczywiście zdobył się na wykonanie tzw. "salutu rzymskiego" w kierunku izraelskich kibiców? Głos w sprawie zabrał sam zainteresowany, który wytłumaczył się na instagramowej relacji. - Mój gest podczas celebracji gola został całkowicie niezrozumiany. Jako Polak, który szanuje historię obu krajów, nigdy bym nawet nie pomyślał o wykonaniu nazistowskiego pozdrowienia. Mieszkając w Polsce, odwiedziłem obóz Auschwitz-Birkenau i w pełni zdaję sobie sprawę z wagi historii żydowskiego dziedzictwa. Po moim golu chciałem tylko pozdrowić naszych fanów. Poza tym z pewnością nie było to nic więcej. Przepraszam, jeśli ktoś źle to odebrał. Na koniec, jest to świetna okazja, aby ponownie podziękować naszym fanom za całe wsparcie i cieszę się, że odnieśliśmy kolejną wspaniałą wygraną - napisał Klimala. Patryk Klimala jest piłkarzem Hapoelu Ber Szewa od 30 stycznia 2023 roku - wówczas przeniósł się do Izraela z New York RB. W przeszłości występował jeszcze w klubach takich jak: Celtic FC, Jagiellonia Białystok i Wigry Suwałki.