Wszystko jasne ws. meczu Świątek z Aleksandrową. Radosny komunikat US Open dla Polaków
Pojedynek Igi Świątek z Anną Kalinską dostarczył mnóstwo emocji. Polka musiała wracać ze stanu 1:5 w pierwszej partii, broniła setboli. Ostatecznie wygrała spotkanie w dwóch odsłonach i zameldowała się w czwartej rundzie Open. 24-latka pozostaje na ścieżce rosyjskich rywalek, bowiem w batalii o ćwierćfinał czeka ją starcie z Jekateriną Aleksandrową. Organizatorzy nowojorskiego Szlema ogłosili właśnie plan gier na poniedziałek. Doszło do pewnej zmiany, przy okazji korzystnej dla polskich kibiców.

Iga Świątek ma już za sobą dwa wymagające pojedynki podczas tegorocznego US Open w grze pojedynczej. Na "dzień dobry" Polka pewnie pokonała Emilianę Arango w 60 minut, ale później zaczęły się schody. W drugiej rundzie niespodziewane problemy naszej reprezentantce sprawiła Suzan Lamens. Raszynianka musiała rozegrać trzeciego seta z Holenderką, ale ostatecznie zakończyła go na swoją korzyść wynikiem 6:4.
Problemy 24-latki widniały także podczas jej potyczki z Anną Kalinską. Rosjanka prowadziła już 5:1 w premierowej partii, miała w sumie cztery setbole. Mimo to mistrzyni tegorocznego Wimbledonu odwróciła losy pierwszej odsłony i wygrała spotkanie 7:6(2), 6:4, pokonując tenisistkę z Moskwy po raz drugi w ciągu kilkunastu dni. Wcześniej uczyniła to w Cincinnati, podczas ich starcia o awans do najlepszej "4".
Wiceliderka rankingu wciąż pozostaje na ścieżce rosyjskich rywalek. Kolejną przeciwniczką turniejowej "2" będzie bowiem Jekaterina Aleksandrowa. Tenisistka z Czelabińska prezentuje wysoką formę w ostatnich dniach, w dodatku w przeszłości potrafiła ogrywać naszą reprezentantkę. Prezentuje niewygodny styl z perspektywy 24-latki, gra szybko i płasko. Zanosi się zatem na kolejny ciężki pojedynek dla raszynianki.
US Open: Znamy godzinę meczu Iga Świątek - Jekaterina Aleksandrowa
Organizatorzy US Open opublikowali właśnie plan gier na poniedziałkowe zmagania. Mecz Igi Świątek z Jekateriną Aleksandrową zaplanowano nie przed godz. 19:00 czasu polskiego na Louis Armstrong Stadium. Jest to zatem zmiana dla naszej reprezentantki, która poprzednie mecze grała na Arthur Ashe Stadium. Na dodatek z Anną Kalinską rywalizowała w sesji wieczornej. Taka pora to również korzystna informacja dla kibiców, którzy obejrzą spotkanie z udziałem raszynianki o komfortowej godzinie. Tym razem nie będą musieli "zarywać nocki".
Wcześniej, na tym samym korcie co Polka, zostanie rozegrana potyczka pomiędzy Alexem de Minaurem i Leandro Riedim. Panowie rozpoczną rywalizację o godz. 17:00 naszego czasu. Jeśli potrwa ona więcej niż trzy sety, może zatem dojść do drobnego opóźnienia startu batalii z udziałem mistrzyni tegorocznego Wimbledonu. Nadal będzie to jednak pora satysfakcjonująca dla fanów tenisa w naszym kraju.
Sporo ciekawego będzie się działo na Arthur Ashe Stadium. O godz. 17:30 czasu polskiego rozpocznie się starcie Felix Auger-Aliassime - Andriej Rublow. Potem zostanie rozegrany pojedynek pomiędzy Naomi Osaką i Coco Gauff. W sesji wieczornej, która wystartuje w nocy z poniedziałku na wtorek nie przed godz. 1:00 naszego czasu, zobaczymy mecz Jannik Sinner - Aleksander Bublik oraz potyczkę Amandy Anisimovej z Beatriz Haddad Maią.
Główna rywalizacja w Nowym Jorku potrwa aż do 7 września. Najważniejsze informacje dotyczące US Open można znaleźć w specjalnej zakładce na stronie Interii.











![13. kolejka PlusLigi w pigułce. Zobacz najlepsze akcje [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000M3ZP0INRV4V50-C401.webp)





