Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół Ponferradiny wygrał aż cztery razy, zremisował raz, a przegrał tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu jedynego gola meczu strzelił Óscar Sielva dla drużyny Ponferradiny. Bramka padła w tej samej minucie. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Hércules: Adriánowi Jiménezowi w 18. i Diego Benitowi w 36. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Ponferradiny. Trener Hércules'u postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Jonathan Mejía, a murawę opuścił Juanjo Nieto. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Ríos Reina z Ponferradiny. Była to 62. minuta starcia. W 63. minucie Adrián Jiménez zastąpił Jaime Alvarada. W 67. minucie w drużynie Ponferradiny doszło do zmiany. Yuri wszedł za Carlosa Bravę. W 73. minucie Jesús Alfaro został zmieniony przez Naniego, co miało wzmocnić jedenastkę Hércules'u. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Isiego Palazóna na Óscara Lozana. Kibice Ponferradiny nie mogli już doczekać się wprowadzenia Saúla Crespa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Óscar Sielva. W drugiej połowie nie padły bramki. Drużyna Hércules'u miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Ponferradiny, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.