"Hockenheim oferuje wymagającą mieszankę zakrętów różnych typów, z których część jest naprawdę szybka. W rezultacie zespoły zazwyczaj mają dość wysokie ustawienia docisku. Hamowanie może więc być dość trudne. Powierzchnia toru jest zwykle dość gładka, co może utrudniać rozgrzewanie opon w kwalifikacjach" - powiedział Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy zespołu z Grove, cytowany na stronie internetowej Williamsa. "Już na Silverstone (GP Wielkiej Brytanii, 14 lipca - przyp. red.) przywieźliśmy kilka rzeczy do testowania i jesteśmy zadowoleni z ich działania, bo to pomogło Robertowi Kubicy i George'owi Russellowi osiągnąć nasz najlepszy wynik w tym sezonie (Polak był 15., a Anglik 14. - przyp. red.). Będziemy kontynuować testy kolejnych elementów w najbliższych wyścigach, także w ten weekend w Niemczech" - dodał. Kubica wraca na Hockenheim po dziewięciu latach, kiedy zajął tutaj siódmą pozycję, jeżdżąc w barwach Renault. "Trochę minęło, odkąd ostatnio się tutaj ścigałem. To wymagający tor z mieszanką wolnych i szybkich zakrętów. Czekam na sprawdzenie nowych rozwiązań w bolidzie. Mamy nadzieję poprawić prędkość, a jeśli samochód będzie się spisywał tak samo jak w Anglii, to będzie trochę zabawy" - stwierdził Polak, cytowany przez stronę internetową Williamsa. "Nie mogę się doczekać powrotu do Niemiec, to jest tor, na którym uwielbiam się ścigać, a nie jeździłem na nim przez trzy lata. Mam z nim związane specjalne wspomnienia, ponieważ to tam po raz pierwszy rozmawialiśmy o miejscu w zespole dla mnie na 2019 rok. Mamy kilka rzeczy do przetestowania. Liczę, że wskażą nam kierunek, w jakim powinniśmy iść przez resztę sezonu" - mówił Russell. Początek weekendu na torze Hockenheim już w piątek, kiedy odbędą się dwie sesje treningowe, w sobotę kolejny trening i kwalifikacje, a w niedzielę wyścig. Początek o 15.10. Wszystko można będzie zobaczyć w Eleven. Pawo