Robert Kubica, w rozmowie z Eleven Sports, nie miał wesołej miny. Sytuacja ze stanem technicznym bolidu Williams Racing staje się komiczna i zespół nie jest w stanie temu zaradzić. - Moje okrążenie w kwalifikacjach nie było rewelacyjne. Ogólnie kwalifikacje były dziwne. Wyjechałem na pierwsze okrążenie i balans auta był inny niż dotychczas. To mnie zaskoczyło - nie krył Polak. - Próbowałem później poprawić sytuację tym, co mam na kierownicy, zmieniając ustawienia. Sytuacja się poprawiła, ale trzeba przeanalizować, co się dzieje, ponieważ te zmiany balansu i zmiany przyczepności z sesji na sesję, z wyjazdu na wyjazd stają się naszą wizytówką, co jest dosyć dziwne. Nie powinno się to dziać, a jeśli już, to powinniśmy wiedzieć, dlaczego tak jest - podkreślał Robert. Na ostatnim zakręcie próbował mniej zagrzać opony na kółku dojazdowym. - według mnie i według zespołu się przegrzewały. Dlatego pojechałem dużo wolniej okrążenie wyjazdowe, żeby zaoszczędzić opony. Początek był słaby, balans był bardzo nierówny. Po trzecim zakręcie sporo traciłem, później trochę nadrobiłem, na 11. i 12. zakręcie. W momencie, gdy poczułem, że przyczepność jest lepsza w porównaniu do wcześniejszego okrążenia, na ostatnim zakręcie skręciłem dokładnie w tym samym miejscu, zahamowałem również w tym samym miejscu co wcześniej, a postawiła mi auto bokiem i straciłem 0.15-0.2 sekundy. Tak to jest - mówił lekko zdezorientowany Kubica. Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy! - Trzeba zrozumieć co się dzieje, żeby zoptymalizować wszystko, musimy wiedzieć, skąd te wahania w balansie samochodu - apelował do zespołu. Zapytany o to, czy były zmiany w konfiguracji bolidu przed kwalifikacjami, odparł: - Jeśli już, to niewielkie i z pewnością one powinny poprawić, a nie pogorszyć sytuację. Szczerze powiem, że wiem, co zostało zmienione w bolidzie pomiędzy treningami a kwalifikacjami, ale nie wiem, jaki to miało wpływ. Musieliśmy tej zmiany dokonać. Teraz najważniejsze, abyśmy zrozumieli przyczyny braku balansu. Bez tego będziemy wyjeżdżali na tor w ciemno. Gdy dowiadujesz się w trakcie jazdy, jaki jest problem, to jest już za późno - punktował krakowianin. - Musimy wiedzieć przed zakrętem, a nie po nim, jak się zachowa bolid. Odpowiedzi trzeba znaleźć, ale nie podczas wyścigu. W naszym wypadku te wahania się powtarzają - nie krył niezadowolenia. - Wyścig o Grand Prix Chin będzie dla nas długi i trudny, bez względu na to, jakie będą warunki. Musimy trafić z doborem opon - zakończył Kubica. Wyniki kwalifikacji GP Chin (Q3): 1. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 1.31,547 2. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 1.31,570 3. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 1.31,848 4. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 1.31,865 5. Max Verstappen (Holandia/Red Bull-Honda) 1.32,089 6. Pierre Gasly (Francja/Red Bull-Honda) 1.32,930 7. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 1.32,958 8. Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) 1.32,962 9. Kevin Magnussen (Dania/Haas-Ferrari) nie wyjechał 10. Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari) nie wyjechał Pola startowe GP Chin: 1. linia: Valtteri Bottas (Finnlandia/Mercedes) Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 2. linia: Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 3. linia: Max Verstappen (Holandia/Red Bull) Pierre Gasly (Francja/Red Bull) 4. linia: Daniel Ricciardo (Australia/Renault) Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) 5. linia: Kevin Magnussen (Dania/Haas) Romain Grosjean (Francja/Haas) 6. linia: Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso) Sergio Perez (Meksyk/Racing Point) 7. linia: Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) Carlos Sainz (Hiszpania/McLaren) 8. linia: Lando Norris (W. Brytania/McLaren) Lance Stroll (Kanada/Racing Point) 9. linia: George Russell (W. Brytania/Williams) Robert Kubica (Polska/Williams) 10. linia: Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) Alexander Albon (Tajlandia/Toro Rosso) MB