W lutym ubiegłego roku w środowisku sportów motorowych pojawiły się pogłoski, które wywołały ogromne poruszenie nie tylko wśród kibiców, ale również dziennikarzy. Znane i cenione brytyjskie portale sportowe przekazały bowiem światu, że po kilkunastu latach spędzonych w Mercedesie Lewis Hamilton opuści "Srebrne Strzały" i dołączy do Scuderii Ferrari. Jeszcze tego samego dnia medialne pogłoski potwierdziły oba zespoły, informując, że wraz z początkiem 2025 roku Brytyjczyk zostanie kierowcą włoskiej ekipy. Hamilton w świecie motorsportu jest absolutną legendą - siedmiokrotnie wygrywał on bowiem mistrzostwa świata Formuły 1 i jest pod tym względem rekordzistą (tytuł ten dzieli jeszcze z Michaelem Schumacherem, który także siedmiokrotnie sięgał po końcowe trofeum). Kiedy więc stało się jasne, że dołączy on do Ferrari, Tifosi oszaleli z zachwytu. O skali zainteresowania Brytyjczykiem przez fanów zespołu doskonale świadczy fakt, że od kilku już tygodni we Włoszech mówi się jedynie o debiucie Hamiltona w czerwonym barwach. Ten nastąpić ma w przyszłym tygodniu podczas testów w Maranello. Żądali od rodziny Schumachera 15 mln euro. Teraz srogo za to zapłacą Maranello szykuje się na debiut Lewisa Hamiltona w Ferrari Jak przekazał włoski dziennikarz Roberto Chinchero w podcaście Jamesa Allena, podczas debiutu Lewisa Hamiltona służby będą miały pełne ręce roboty. Wiele wskazuje bowiem na to, że w Maranello pojawić się może nawet kilka milionów kibiców. "We Włoszech już zaczęła się pewnego rodzaju mania Hamiltona. Nie wyobrażam sobie, ile osób będzie na torze. Spodziewam się, że ulice Maranello i Fiorano będą pełne ludzi. Spodziewam się czegoś, czego nie widzieliśmy od lat. Więc policja w Maranello będzie miała ciężką pracę" - przyznał. Rozpoczęcie 75. sezonu mistrzostw świata Formuły 1 zbliża się wielkimi krokami. W dniach 26-28 lutego panowie wezmą udział w testach przedsezonowych w Bahrajnie. Walka o tytuł czempiona rozpocznie się kilka tygodni później od wyścigu w Melbourne. Ten zaplanowany jest na 16 marca. Wiadomo już, że w tym roku czekają nas aż 24 weekendy pełne emocji. Ostatni wyścig sezonu odbędzie się bowiem dopiero 7 grudnia w Abu Dhabi. Znana aktorka przyłapana u boku Lewisa Hamiltona. Huczy od plotek o romansie