Co czeka nas w sezonie 2020? Obejrzymy aż 22 wyścigi, o jeden więcej niż w kończącym się roku. To rekordowa liczba w historii Formuły 1. Do grona państw goszczących królową sportów motorowych dołączy Wietnam, 33. kraj w tym wyjątkowym gronie. Po raz pierwszy w historii obejrzymy wyścig na ulicach stolicy państwa - Hanoi. Kierowcy będą ścigać się na torze wytyczonym według projektu Hermanna Tilke. Po 35 latach powraca do kalendarza Grand Prix Holandii na zmodyfikowanym torze Zandvoort. Nietrudno domyślić się, że za tym powrotem kryje się niezwykła popularność Maxa Verstappena. Będzie to ciekawy weekend, bo tor zbudowany 70 lat temu według projektu Johna Hugenholtza ma opinię obiektu nieco "oldskulowego" i nie całkiem przystającego do dzisiejszych standardów, zwłaszcza Formuły 1. Warto wspomnieć, że ostatnim do tej pory zwycięzcą Grand Prix Holandii w 1985 był zmarły w tym roku legendarny Niki Lauda. Chociaż nadal ściga się były czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel (fakt, że jako jedyny kierowca z kraju naszych zachodnich sąsiadów), chociaż Mercedes jest niepokonany od sześciu lat w klasyfikacji zespołów, w kalendarzu zabrakło miejsca dla Grand Prix Niemiec. Może to wydawać się paradoksem, ale tak właśnie jest. Utrzymała za to miejsce w kalendarzu Hiszpania, chociaż wiele mówiło się, że w roku 2020 zabraknie Grand Prix tego kraju na torze Circuit de Catalunya koło Barrcelony. Warto wreszcie wspomnieć, że przedsezonowe testy skrócono z ośmiu do sześciu dni. Zaplanowano dwie trzydniowe sesje na torze w Barcelonie w dniach 19 - 21 oraz 26 - 28 lutego. Testy posezonowe odbędą się na torze Yas Marina w Abu Dhabi, jak zwykle po ostatnim wyścigu sezonu. Najnowsze wiadomości o Robercie Kubicy! A tak wygląda kalendarz Formuły 1 na sezon 2020: Data Grand Prix Obiekt15 marca Australia Melbourne22 marca Bahrajn Sakhir5 kwietnia Wietnam Hanoi 19 kwietnia Chiny Szanghaj3 maja Holandia Zandvoort10 maja Hiszpania Barcelona24 maja Monako Monako 7 czerwca Azerbejdżan Baku 14 czerwca Kanada Montreal28 czerwca Francja Paul Ricard5 lipca Austria Red Bull Ring19 lipca Wielka Brytania Silverstone2 sierpnia Węgry Hungaroring30 sierpnia Belgia Spa-Francorchamps6 września Włochy Monza20 września Singapur Singapur27 września Rosja Soczi11 października Japonia Suzuka25 października USA Circuit of the Americas1 listopada Meksyk Autodromo Hermanos Rodriguez15 listopada Brazylia Interlagos29 listopada Abu Dhabi Yas Marina W stawce kierowców tegoroczny debiutant Alexander Albon, który począwszy od Grand Prix Belgii zastąpił Pierre'a Gasly w Red Bull Racing i parę razy błysnął duża klasą zaliczy pierwszy pełny sezon w barwach austriackiego zespołu. Esteban Ocon powraca do Formuły 1 po roku przerwy. Zastąpi odchodzącego Nico Hulkenberga w zespole Renault. I wreszcie, co najważniejsze dla polskich kibiców Robert Kubica odchodzi z Williamsa, gdzie zostanie zastąpiony przez dotychczasowego kierowcę rezerwowego - Kanadyjczyka Nicholasa Latifi. Informacje na temat przyszłości polskiego kierowcy śledzimy na bieżąco. Wydaje się, że nadchodzące tygodnie powinny przynieść decyzję, ale obecnie najbardziej prawdopodobna opcja dla Kubicy to rola kierowcy rezerwowego i rozwojowego w zespole Alfa Romeo, z perspektywą... awansu na kierowcę wyścigowego w kolejnym sezonie. Zespół Toro Rosso zmieni nazwę w sezonie 2020 na Alpha Tauri, poza tym stawka zespołów pozostaje bez zmian. A tak wygląda pełne zestawienie kierowców i zespołów na sezon 2020: Kierowca Zespół SilnikLewis Hamilton Mercedes MercedesValtteri Bottas Mercedes MercedesSebastian Vettel Ferrari FerrariCharles Leclerc Ferrari FerrariAlexander Albon Red Bull HondaMax Verstappen Red Bull HondaDaniel Ricciardo Renault RenaultEsteban Ocon Renault RenaultRomain Grosjean Haas FerrariKevin Magnussen Haas FerrariCarlos Sainz McLaren RenaultLando Norris McLaren RenaultSergio Perez Racing Point MercedesLance Stroll Racing Point MercedesKimi Raikkonen Alfa Romeo FerrariAntonio Giovinazzi Alfa Romeo FerrariDaniil Kwiat Alpha Tauri HondaPierre Gasly Alpha Tauri HondaGeorge Russell Williams MercedesNicholas Latifi Williams Mercedes A zatem panie i panowie - do góry głowa! Wielkie ściganie rozpocznie się już niedługo! Grzegorz Gac