Partner merytoryczny: Eleven Sports

Dietmar Hamann: Kończy się dominacja Bayernu Monachium

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Były reprezentant Niemiec Dietmar Hamann przekonuje, że dominacja Bayernu Monachium w Bundeslidze dobiega końca. Jego zdaniem zespół wymaga gruntownej przebudowy, a to nie będzie łatwe.

Franck Ribery (z lewej) i Arjen Robben nie prezentują już tak wysokiej formy, jak kilka lat temu
Franck Ribery (z lewej) i Arjen Robben nie prezentują już tak wysokiej formy, jak kilka lat temu /AFP

Bawarczycy kończą sezon z dużym niedosytem, bo odpadli z Ligi Mistrzów i Pucharu Niemiec. Po raz kolejny zdominowali jednak rozgrywki Bundesligi. Szef niemieckiej ekstraklasy Christian Seifert wielokrotnie ostrzegał, że dominacja Bayernu zagraża reputacji Bundesligi. Stara się namawiać kluby do zwiększenia konkurencyjności i przestrzega, że jeśli inni nie będą zmniejszać dystansu dzielącego je od potentata z Bawarii, to liga przestanie być atrakcyjna i to oni najbardziej na tym stracą.

Tymczasem Dietmar Hamann jest zupełnie innego zdania. "Przyszłoroczne rozgrywki Bundesligi będą dla Bayernu naprawdę trudne. Będzie miał silnych rywali w takich zespołach, jak Lipsk, Hoffenheim i Borussia Dortmund. Nie będziemy oglądać dominacji Bayernu" - ocenił w wywiadzie dla abendzeitung-muenchen.de.

Były piłkarz Bayernu, Liverpoolu czy Manchesteru City przekonuje, że trener Carlo Ancelotti musi odważniej stawiać na młodych zawodników. "Ostatnie sukcesy w dużej mierze były efektem stawiania na młodych zawodników. Rozpoczął to Louis van Gaal. Tacy piłkarze jak Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger, a później Thoma Mueller i David Alaba byli liderami zespołu przez dziesięć lat. Tego kręgosłupa już nie ma, a zastąpić go nie będzie łatwo" - przekonywał Hamann.

Były 59-krotny reprezentant Niemiec ocenił, że Bayern koniecznie powinien wzmocnić skrzydła. Przyznał, że Franck Ribery i Arjen Robben wciąż są zawodnikami klasy światowej, ale obaj starzeją się i przez to nie można oczekiwać od nich tak wysokiej formy, jak kilka lat temu.

"Bayern potrzebuje alternatyw, piłkarza, który potrafi podjąć ryzyko i ograć rywala w sytuacji jeden na jeden" - powiedział Hamann.

W poprzednim sezonie wydawało się, że takim zawodnikiem będzie Douglas Costa, ale Brazylijczyk po znakomitym pierwszym okresie w klubie w Bawarii, zdecydowanie spuścił z tonu i do dziś nie potrafi odnaleźć formy, jaką imponował jesienią 2015 roku. Większe nadzieje Hamann wiąże z Kingsleyem Comanem, ale trener Carlo Ancelotti boi się ryzykować i woli stawiać na Ribery'ego czy Robbena.

Według Hamanna idealnym kandydatem do wzmocnienia zespoły byłby Alexis Sanchez. Niemiecka prasa od dłuższego czasu pisze, że szefowie Bayernu pracują nad transferem Chilijczyka z Arsenalu.

MZ

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje