Browne zastopował Czagajewa na początku marca podczas gali w Groznym, odbierając Uzbekowi tytuł regularnego mistrza świata WBA w wadze ciężkiej. Przeprowadzone przy okazji tej potyczki badanie antydopingowe wykazało jednak obecność w jego organizmie klenbuterolu, zabronionego środka wspomagającego, który często stosowany jest w kulturystyce. 37-letni zawodnik wszelkimi sposobami usiłuje dowieść, iż jest niewinny. - Cieszę się, że badanie wariografem potwierdziło, że mówię prawdę. Jego rezultat nie jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ zawsze powtarzam, że jestem sportowcem rywalizującym czysto. Przyjechałem do Groznego czysty i nie zrobiłem tam niczego nielegalnego. Nie można zapominać, że sam domagałem się testów VADA przed walką. Wynik badania wariografem traktuję jako kolejny krok na drodze do udowodnienia mojej niewinności. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Razem walczymy z niesprawiedliwością - oświadczył.