- Kubańczyk to również silny pięściarz. A w starciu dwóch puncherów jeden z nich musi skończyć na deskach - dodał DiBella. Co na to sam Szpilka? - Jestem podekscytowany, mogąc być tutaj. Zaboksuję dla polskich kibiców, ale również mojego kumpla, Krzyśka Głowackiego. Wiem, że on pokona Hucka - przekonywał pięściarz z Wieliczki, obecnie mieszkający i trenujący w Houston. - Mam zamiar pokazać wszystkim jak jestem dobrym zawodnikiem. Ten, kto we mnie nie wierzył, pozna teraz prawdę - dodał Szpilka. Jak stwierdził, każdy z czterech Polaków, występujących na tej gali, zwycięży. - Za mną stoi świetny zespół i już nie mogę się doczekać tego startu. Nieustannie staję się coraz lepszym bokserem i mogę wam obiecać, że walka będzie ekscytująca - powiedział "Szpila". Transmisję gali w nocy z piątku na sobotę przeprowadzi Polsat Sport.