Życiowy sukces Polaka w Pucharze Świata w Oslo. To najlepszy wynik od prawie 20 lat

Dominik Bury już w czasie mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim pokazał się z bardzo dobrej strony, zajmując 25. miejsce w biegu na 50 kilometrów techniką dowolną.

To właśnie "łyżwa" i bieg na 10 km jest jego specjalnością, co udowodnił w Oslo-Holmenkollen.

Wielka dominacja na MŚ. Najlepszy wynik dla Polski od prawie 50 lat

Świetny bieg Dominika Burego. Polak w czołówce zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich

W sobotę na tych legendarnych trasach Bury zajął 23. miejsce w biegu na 20 km "klasykiem". To był sygnał, że w niedzielę może powalczyć o naprawdę dobry wynik na 10 km.

I rzeczywiście to potwierdził. Nasz biegacz rozpoczął rywalizację spokojnie. Po 2,6 km był 15., a na półmetku zajmował 25. miejsce, ale z niewielkimi stratami do czołówki. Druga piątka była już znakomita w wykonaniu Burego. Ostatecznie zajął on 11. miejsce.

To najlepszy wynik polskiego biegacza na dystansach od prawie 20 lat. W listopadzie 2005 roku piąty na 15 km "klasykiem" był wówczas Janusz Krężelok. To był jednak tylko wyskok naszego sprintera. Wyraźnie skorzystał wówczas w Beitostoelen na tym, że trafił ze smarami, a zawody odbywały się w trudnych warunkach.

Bury stracił 39,0 sek. do triumfatora Norwega Haralda Oestberga Amundsena. Do trzeciego Johannesa Hoeslflota Klaebo stracił tylko 26,2 sek. Drugi też był Norweg Einar Hedergart ze stratą 5,2 sek. do Amundsena.

Na 51. pozycji zawody ukończył drugi z naszych biegaczy Piotr Jarecki, który do zwycięzcy stracił 1.45,0 sek. Sebastian Bryja był 64. - strata 2.30,9 sek.

Do zakończenia rywalizacji w Pucharze Świata pozostały jeszcze zawody w Otepaeae i Lahti. Sezon zakończy się 23 marca.