- Tak, potwierdzam, że wszystkie szczegóły zostały już ustalone. Kontrakt oficjalnie podpiszemy, jak Wolski przyleci 14 października z Kanady - powiedział Krysiak w rozmowie z hokej.net. O sprawie Wolskiego napisał też dzisiejszy "Super Express". - Do Polski przylecę z rodzicami. Jestem niesamowicie podekscytowany, że będę mógł grać w tym kraju. Nie zdecydowałem się na grę dla pieniędzy. Chodzi o utrzymanie formy i zdobycie nowego doświadczenia. Cieszę się też, że będę miał okazję pracować z polską młodzieżą grającą w hokeja - powiedział gazecie Wolski. Pomysł sprowadzenia Wolskiego do Polski zrodził się po ogłoszeniu lokautu w NHL. Zawodnicy nie dogadali się na razie z właścicielami klubów w sprawie podziału zysków i przez to rozgrywki za oceanem zostały zawieszone. Hokeiści, by nie tracić sezonu i móc grać, wiążą się z europejskimi klubami. Aleksander Owieczkin, gwiazda Washington Capitals, w którym miał występować też Wolski, będzie reprezentować barwy Dynama Moskwa. Wojtek miał już ofertę z ligi czeskiej (Ocelarzi Trzyniec), ale bardziej skłonny był reprezentować barwy mistrza Polski. - Dostałem ofertę z Sanoka, była zbliżona do tej czeskiej. Wolałbym grać w Polsce, to byłaby wspaniała przygoda, powrót do kraju, w którym się urodziłem - mówił niedawno Wolski. Wolski urodził się z Zabrzu w 1986 roku, ale w wieku trzech lat, razem z rodziną, wyjechał z Polski, by ostatecznie osiedlić się w Kanadzie. Tam przeszedł cały proces szkolenia. Wybrany w drafcie 2004 roku przez Colorado Avalanche, w NHL zadebiutował w następnym sezonie. W 2007 roku zagrał w meczu młodych gwiazd NHL. Kolejnymi jego klubami w profesjonalnej lidze były: Phoenix Coyotes, New York Rangers, Florida Panthers, a w lipcu 2012 podpisał kontrakt z Washington Capitals. Ciarko PBS Bank Sanok w ubiegłym sezonie po raz pierwszy zostało hokejowym mistrzem Polski. W obecnym rozgrywkach również przewodzi tabeli PLH.