ZOBACZ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZU PGE GKS - JAGIELLONIA Po niemrawej pół godzinie, pierwsza skutecznie zaatakowała Jagiellonia. Kamil Grosicki podał do niepilnowanego Bruna, który wpadł w pole karne i posłał piłkę do siatki. Chwilę później uderzył Tomasz Frankowski, ale Łukasz Sapela był na posterunku. Dodając do tego, że bramkarza Bełchatowa w pierwszej połowie zatrudnili jeszcze Grosicki i Paweł Zawistowski, to jednoznacznie widać, że wynik po 45 minutach był sprawiedliwy. Na początku drugiej połowy Jagiellonia mogła podwyższyć prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Zawistowskiego, Andrius Skerla "główkował" w poprzeczkę", a dobitkę Frankowskiego wyłapał Sapela. Wreszcie doczekaliśmy się ataków gospodarzy. Już pierwszy w 54. minucie, przyniósł wyrównanie. Po centrze Mateusza Cetnarskiego z rzutu wolnego w polu karnym celną "główką" popisał się Mariusz Ujek. Bełchatowianie poszli za ciosem. Uderzenie głową Janusza Gola trafiło w poprzeczkę, piłka spadła tuż przed linią bramkową, a próbujący dobijać Jacek Popek nie trafił w futbolówkę. Bełchatów nadal atakował, a goście wyprowadzali kontry. Najpierw jednak nie popisał się Bruno, który próbował sam zagrozić bramce rywali zamiast podawać do niepilnowanego Frankowskiego. Potem strzał oddał Grosicki, ale piłka przeszła wzdłuż drugiego słupka. To jednak Bełchatów miał wspaniałą szansę na objęcie prowadzenia. W 78. minucie polu karnym został sfaulowany rezerwowy Maciej Korzym i sędzia wskazał na "wapno". Strzelcem "jedenastki" był Ujek, ale napastnik gospodarzy uderzył słabo po ziemi i Rafał Gikiewicz pewnie odbił piłkę. W doliczonym czasie gry zwycięstwo Jagiellonii mógł zapewnić Frankowski, jednak jego uderzenie lewą nogą pewnie złapał Sapela. - Nie może nam zawsze ratować tyłków - przyznał po spotkaniu Gikiewicz. PGE GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:1) Bramki - Ujek (54.) - Bruno (31.) PGE GKS: Sapela - Fonfara, Cecot, Lacić, Popek - Wróbel, Gol, (82. Tosik) Rachwał, Cetnarski, Małkowski (71. Korzym) - Ujek. Jagiellonia: Gikiewicz - Norambuena, Stano, Skerla, Lewczuk (89. Cionek) - Geworgian (64. Jarecki), Zawistowski, Hermes, Coutinho - Grosicki (83. Jezierski), Frankowski Sędziował Mirosław Górecki (Katowice). Żółte kartki - Małkowski - Lewczuk. Widzów 4000. Czytaj także: Małkowski: Chcieliśmy inaczej rozpocząć sezon KLIKNIJ Jarecki: Pochwały dla Rafała KLIKNIJ W 2. kolejce ekstraklasy: CRACOVIA - LECHIA GDAŃSK 2:6 ZAGŁĘBIE LUBIN - WISŁA KRAKÓW 1:4 ODRA WODZISŁAW - POLONIA BYTOM 0:1 GKS BEŁCHATÓW - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 1:1 RUCH CHORZÓW - PIAST GLIWICE 2:0