<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I" target="_blank">Bundesliga: wyniki, tabela i strzelcy - kliknij tutaj!</a> Przed meczem Bayernu z Mainz na murawę zaproszonych zostało wielu byłych znakomitych piłkarzy bawarskiego zespołu, wśród nich m.in. Franz Beckenbauer, Paul Breitner i Oliver Kahn. Dawne gwiazdy Bayernu utworzyły szpaler dla wchodzących na boisko piłkarzy z Bawarii, którzy już kilka tygodni temu zapewnili sobie 25. w historii klubu mistrzostwo Niemiec. Atmosfera piłkarskiego święta chyba udzieliła się gospodarzom, bo Bayern długo nie potrafił zagrozić bramce Mainz. Dopiero w 24. minucie bramkarza gości Lorisa Kariusa do wysiłku zmusił Jerome Boateng. Obrońca Bayernu uderzył mocno z dystansu, a Karius wybił piłkę na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z "kornera" głową uderzył Bastian Schweinsteiger, piłkę ręką zablokował jednak Niko Bungert i sędzia wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Robert Lewandowski i silnym strzałem w środek bramki pokonał bramkarza Mainz. Bayern był blisko podwyższenia prowadzenia w 35. minucie, jednak Dante po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelił tuż obok słupka. W odpowiedzi zaatakowali goście - ładnie z prawej strony dośrodkował Johannes Geis, ale nieobstawiony w polu karnym Yunus Malli nie zdołał trafić piłki głową. W 48. minucie przytomnością wykazał się Lewandowski. Polak w sporym zamieszaniu w polu karnym Mainz odegrał piłkę do Schweinsteigera, a ten uderzył nie do obrony i było 2-0 dla gospodarzy. Zaraz potem przed szansą na zdobycie kontaktowej bramki stanął Julian Baumgartlinger, ale w doskonałej sytuacji strzelił wprost w ręce Manuela Neuera. Bramkarz Bayernu uratował swój zespół także w 54. minucie, kiedy ofiarną interwencją powstrzymał Malliego. Niespełna 20 minut później boisko opuścił Robert Lewandowski, którego zastąpił w ataku Bayernu Claudio Pizarro. Peruwiańczyk natychmiast stanął przed szansą zdobycia gola, ale układał sobie piłkę tak długo, że wreszcie padła ona łupem bramkarza Mainz. Karius wykazał się doskonałym refleksem także w 80. minucie, gdy Pizarro strzelał z najbliższej odległości po płaskim dośrodkowaniu Mario Goetzego. W ostatnich minutach wynik już się nie zmienił i piłkarze w Bayernu w doskonałych humorach przystąpili do świętowania tytułu mistrzowskiego. Bramka zdobyta w meczu z Mainz była 17. trafieniem Roberta Lewandowskiego w tym sezonie Bundesligi. Polak zrównał się w klasyfikacji strzelców ze swoim kolegą klubowym Arjenem Robbenem, a obu piłkarzy Bayernu wyprzedził tylko Alexander Meier. Napastnik Eintrachtu Frankfurt zakończył rozgrywki z 19 bramkami na koncie.