23-letni żużlowiec Atlasu Wrocław w sobotę podczas turnieju w Rzeszowie doznał kontuzji, która uniemożliwi mu walkę o czołową "ósemkę" w ostatnim turnieju Grand Prix w Lonigo. "Nie ma szans, bym 10 września wystąpił w Grand Prix Włoch w Lonigo. Nie znajdę się więc w pierwszej ósemce mającej zagwarantowany udział w przyszłorocznym cyklu. Plan był taki, by uplasować się przynajmniej oczko wyżej niż rok temu ? czyli na siódmym miejscu. W sumie opuszczę trzy turnieje GP 2005. Kto wie, co by było, gdybym jechał we wszystkich" - przyznał rozgoryczony Jarosław Hampel, który nie chce na razie rozmawiać o sugerowanym przez media transferze do Unii Leszno. "Zima to taki okres, że naprawdę wszystko może się zdarzyć. Ale spokojnie. Nie narzekam na warunki, które działacze stworzyli mi we Wrocławiu i to powinno ich uspokoić" - zakończył Hampel.