Stal Rzeszów wstrzymała oddech. Klub dostał ważną wiadomość
Tai Woffinden po siedmiomiesięcznej przerwie wrócił na motocykl. Były mistrz świata ma być liderem Texom Stali Rzeszów i gwiazdą całej 2. Metalkas Ekstraligi. W jego nowym klubie drżeli ze strachu, czy Brytyjczyk zdoła wyleczyć na czas skomplikowaną kontuzję łokcia, jakiej nabawił się w czerwcu zeszłego roku. Teraz zawodnik przekazał bardzo optymistyczne informacje. Zdaje się, że Stal może odetchnąć z ulgą.

Tai Woffinden znów trenował na motocyklu żużlowym. Na takie wieści wszyscy czekali w Rzeszowie z lekką nerwowością. Co prawda zawodnik przekonywał, że będzie gotowy na start sezonu, ale jednak jakaś niepewność była. Szczególnie, że uraz łokcia, z jakim się zmagał okazał się wyjątkowo skomplikowanym urazem.
Tai Woffinden ogłosił swój powrót
Przypomnijmy, że ze względów na te wątpliwości zdrowotne z transferu Brytyjczyka zrezygnował Falubaz Zielona Góra. Z tego też powodu Woffinden musiał zmienić plany podpisując kontrakt na zapleczu PGE Ekstraligi. Trafił do Texom Stali Rzeszów, która ma wielkie plany związane z jego pozyskaniem. W stolicy Podkarpacia marzą o wygraniu ligi i awansie. Pomóc w tym ma właśnie były mistrz świata.
Żużlowiec postanowił uciąć wszelkie spekulacje na temat swojego stanu zdrowia. W niedzielę 23 lutego w Australii odbył swój pierwszy trening po siedmiomiesięcznej przerwie. Najważniejsza informacja jest taka, że czuje się dobrze, a kontuzjowana ręka nie doskwiera mu w żaden sposób. - Moje ciało czuje się świetnie. Nie mam problemów z łokciem. Do zobaczenia za miesiąc - przekazał w swoich mediach społecznościowych zawodnik.
Całość okrasił filmikiem, na którym widać jego jazdę ślizgiem. Oczywiście na podstawie tego trudno wyciągać daleko idące wnioski, jednak mamy do czynienia z bardzo doświadczonym zawodnikiem, który w swojej karierze mierzył się z niejedną kontuzją. Gdyby coś było nie tak, to z pewnością szybko byłby w stanie to wyłapać. To są więc wyborne informacje dla klubu z Rzeszowa.
Tylko ze zdrowym Woffindenem mogą zagrozić Unii Leszno
Stal co prawda zabezpieczyła się na wypadek ewentualnych komplikacji z Woffindenem, bo zakontraktowała Davida Bellego jako zawodnika rezerwowego. Francuz nie gwarantuje jednak takiego poziomu jak Brytyjczyk, więc w interesie klubu jest to, aby nie trzeba było korzystać z opcji awaryjnej.
Poza wszystkim, jeśli Woffinden faktycznie będzie czuł się bez żadnych ograniczeń i wróci do wysokiej formy, to Stal Rzeszów będzie stać na rzucenie wyzwania gwiazdorskiej Unii Leszno, która chce szybko wrócić do PGE Ekstraligi. Dobry i skuteczny Tai jest więc nie tylko w interesie Stali, ale także całej ligi, bo dzięki niemu rozgrywki mogą nabrać rumieńców.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje