Partner merytoryczny: Eleven Sports

Cała Polska patrzy na "złote dziecko". Miliony nie pójdą na marne

Żużlowa Stal Gorzów, 9-krotny Drużynowy Mistrz Polski, od dłuższego czasu boryka się z problemami finansowymi. Wielu ekspertów obawia się, że może to się odbić na wyniku sportowym w sezonie 2025. Czarnego scenariusza (spadku z PGE Ekstraligi) nie zakłada były dyrektor i prezes Stali - Ireneusz Maciej Zmora, który typuje, że gorzowianie się utrzymają, a różnicę zrobi "złote dziecko" i nadzieja polskiego żużla, Oskar Paluch.

Oskar Paluch z ojcem Piotrem Paluchem.
Oskar Paluch z ojcem Piotrem Paluchem./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

Drużyna Stali aktualnie jest słabsza niż przed rokiem. Szymona Woźniaka zastąpił Andrzej Lebiediew, a za Jakuba Miśkowiaka (odszedł do Bayersystem GKM-u Grudziądz) na razie nie ma żadnego zastępstwa. Być może na pozycji U24 wystawiany będzie tzw. "kevlar" i z rezerwy wchodzić do gry będą juniorzy. Właśnie to jest zadanie dla Palucha, syna legendy klubu Piotra Palucha. Paluch junior od lat jest uznawany za "złote dziecko" i przyszłość polskiego żużla.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Sebastian Szymański: Mamy problemy kadrowe i trzeba je jakoś łatać. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

      Żużel. Stal Gorzów. Ireneusz Maciej Zmora: Mam nadzieję, że Oskar Paluch zrobi różnicę

      Solidny młodzieżowiec w PGE Ekstralidze zawsze robi różnicę, dlatego na młodego Palucha w Gorzowie dmuchają i chuchają. Reprezentant Polski ma cieplarniane warunki do rozwoju: ma w boksie ojca Piotra i wielką kasę, którą może przeznaczać na sprzęt. Tylko za sezon 2024 miał otrzymać około 1,8 miliona złotych. Z juniorów większe pieniądze w Orlen Oil Motorze Lublin zgarnął tylko Wiktor Przyjemski.

      Wisła i Cracovia mają konkurencję. Rośnie nowa potęga

      Z roku na rok Paluch robi postępy, więc w Gorzowie liczą, że ta tendencja będzie kontynuowana. - Mam nadzieję, że ten chłopak w czapce z rogami zrobi różnicę - tak napisał Ireneusz Maciej Zmora, podpisując zdjęcie zamieszczone przez siebie w mediach społecznościowych. Chłopakiem w czapce z rogami jest właśnie młody Paluch, który towarzyszy ojcu i całej Stali Gorzów cieszącej się ze złotego medalu DMP.

      Oskar Paluch - kariera w PGE Ekstralidze:
      Sezon 2022 - 1,057 (44. średnia)
      Sezon 2023 - 1,365 (39. średnia)
      Sezon 2024 - 1,630 (32. średnia)

      Jeśli Paluch utrzyma tendencję zwyżkową, to w przyszłym sezonie powinien awansować do trzeciej dziesiątki. Dla Stali byłaby to wartość dodana. Sam Ireneusz Maciej Zmora stawia, że zespół z Gorzowa będzie finiszować na szóstej pozycji. - Jeżeli ominą nas kontuzje, tak to widzę: 1. Orlen Oil Motor Lublin, 2. Betard Sparta Wrocław, 3. KS Apator Toruń, 4. Bayersystem GKM Grudziądz, 5. Stelmet Falubaz Zielona Góra, 6. Stal Gorzów, 7. Krono - Plast Włókniarz Częstochowa, 8. Innpro ROW Rybnik - wytypował były działacz Stali.

      Oskar Paluch./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
      Oskar Paluch w zawodach indywidualnych./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
      Oskar Paluch/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński


      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje