Znowu głośno o ulubienicy Władimira Putina. Nie zamierza się poddać
Sprawa z udziałem zawieszonej za doping Kamiłą Walijewą ciągnie się od kilku lat i wiele wskazuje na to, że szybko się nie zakończy. Rosyjska łyżwiarka figurowa, która nazywana jest "ulubienicą Władimira Putina" nie zgadza się z decyzją o czteroletniej dyskwalifikacji i zamierza pójść na wojnę ze Światową Agencją Antydopingową. Adwokaci 18-latki złożyli kolejną apelację, argumentując, że WADA ukryła dowody świadczące na korzyść zawodniczki.

Kamiła Walijewa sukcesy odnosiła już jako juniorka, bo w 2020 roku sięgnęła po mistrzostwo świata juniorów, ale głośno o niej zrobiło się dopiero dwa lata później. Wtedy to podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie okazało się, że w próbce pobranej od łyżwiarki figurowej podczas rozgrywanych pod koniec grudnia 2021 roku mistrzostw Rosji wykryto zakazaną trimetazydynę.
Wybuchł skandal, ponieważ Walijewa była członkinią drużyny startującej pod flagą Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, która w Pekinie wywalczyła złoto. Ostatecznie na początku 2024 roku zapadł wyrok - nastolatkę zdyskwalifikowano niemal do końca 2025 roku. Mimo to o łyżwiarce wciąż jest głośno - zdaniem rosyjskich mediów jest ulubienicą Władimira Putina, bywa też na salonach.
Walijewa nie daje o sobie zapomnieć i walczy o oczyszczenie z zarzutów. Wciąż aktywnie działają jej prawnicy, a z najnowszych doniesień mediów wynika, że zamierzają iść na wojnę ze Światową Agencją Antydopingową (WADA).
Adwokaci Walijewej: WADA nie dostarczyła CAS dowodów
Jak podaje agencja Associated Press, adwokaci 18-latki złożyli nową apelację od decyzji Sądu Arbitrażowego ds. Sportu (CAS), który orzekł czteroletnią dyskwalifikację. Twierdzą, że WADA ukryła dowody, które świadczyłyby na korzyść łyżwiarki i potwierdzały jej tłumaczenia, że przyjęła zakazaną substancję przez przypadek.
Przypomnijmy, że Rosjanka podtrzymywała, że trimetazydyna dostała się do jej organizmu wraz z deserem truskawkowym, który przygotował jej dziadek. Wersję wydarzeń mistrzyni świata juniorów miał zbadać były dyrektor laboratorium w Lozannie profesor Martial Saugy, który na prośbę Rosyjskiej Agencji Antydopingowej za pośrednictwem WADA opracował raport dotyczący sprawy Walijewej. Raport stanowił z kolei podsumowanie eksperymentu, w trakcie którego naukowiec miał sprawdzić, czy możliwe jest, by łyżwiarka przyjęła zakazaną substancję przez przypadek.
"Przedstawienie raportu profesora Saugy'ego potwierdza oszustwo proceduralne, które było przyczyną złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy" - brzmi fragment apelacji. Jak dodano, WADA nie poinformowała CAS o przeprowadzanym eksperymencie, przez co Saugy nie został przesłuchany w sprawie, a gdy już przekazano wyniki badań, zmieniono je tak, by wyglądały mniej korzystnie dla Walijewej.
Do sprawy odniósł się już rzecznik WADA James Fitzgerald. Jak zastrzegł, agencja zamierza bronić swojego stanowiska i stanowczo odrzuca zarzuty o błędy proceduralne. "Raport nie pomógł pani Walijewej i w żadnym wypadku nie wpłynąłby na wynik sprawy, ponieważ CAS ostatecznie odrzucił wyjaśnienia dotyczące deseru" - zastrzegł. I przypomniał, że 18-latka nie dostarczyła dowodów na potwierdzenie swojej niewinności.
AP przypomina, że Saugy w swoim raporcie podkreślił, że nie można wykluczyć scenariusza, zgodnie z którym Walijewa nieświadomie przyjęła zakazaną substancję. I to właśnie miałoby świadczyć na korzyść Walijewej. Naukowiec jednocześnie nie wykluczył także świadomego przyjęcia dopingu. "Dobrowolne przyjęcie dawki trimetazydyny na 4 do 5 dni przed testem antydopingowym pozostaje najbardziej prawdopodobnym scenariuszem" - zastrzegł.
Prawnicy 18-latki podtrzymują, że Saugy miał w swoim raporcie odpowiedzieć na osiem pytań, a odpowiedział tylko na siedem. Jak to możliwe? "Wydaje się oczywiste, że profesor Saugy początkowo odpowiedział na pytanie (dotyczące tego, jak trimetazydyna dostała się do organizmu zawodniczki - przyp. red.), a następnie usunął swoje komentarze właśnie dlaego, że były bardzo korzystne dla Kamiłi Walijewej" - argumentują.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje