Przykry koniec kariery. Pięciokrotny zdobywca Kryształowej Kuli nie miał wyboru. "Brak mi słów"

Wielki mistrz kombinacji norweskiej i pięciokrotny zdobywca Kryształowej Kuli Jarl Magnus Riiber na początku tego roku musiał podjąć dramatyczną decyzję. Pod koniec stycznia tego roku ogłosił, że zachorował na chorobę Leśniowskiego-Crohna i nie jest w stanie kontynuować swojej kariery w kolejnych sezonach. 

- Dlatego widzę teraz możliwość, żeby dać sobie spokój, póki jeszcze nie jest źle i zacząć dbać o swoje ciało, które wytrzyma zabawę z moimi dziećmi. Teraz nie mogę się doczekać udziału w życiu tych, którzy czekali na mnie dzień w dzień. Z niecierpliwością czekam na odciążenie mojej partnerki, która od prawie 5 lat pracuje na etacie jako samotna mama, a także ważny pomocnik w działaniach wokół mojej kariery sportowej - mówił wówczas Riiber.

Aleksander Zniszczoł o warunkach w Vikersund "Morderczo było widząc, co się dzieje"

Pożegnanie króla kombinacji norweskiej. Jarl Magnus Riiber kończy karierę w wieku 27 lat

Okazuje się, że konkurs w Oslo w miniony weekend był jego ostatnim startem w karierze. Oznacza to, że nie weźmie on udziału w dwóch finałowych zawodach w Lahti w przyszłym tygodniu i ostatecznie nie zdobędzie szóstej Kryształowej Kuli. 

Ostatnie zawody w Oslo wygrał Ilkka Herola z Finlandii. Drugie miejsce zajął Vinzenz Geiger (Niemcy), a na ostatnim stopniu podium uplasował się Johannes Lamparter (Austria). Po tym konkursie wyniki schodzą jednak na dalszy plan. Pożegnanie Jarla Magnusa Riibera było bardzo wzruszające. 

Z kombinacji norweskiej odchodzi bowiem absolutna legenda tej dyscypliny. Choroba odebrała mu możliwość dalszych startów w wieku zaledwie 27 lat. W swojej karierze Jarl Magnus Riiber zdobył nie tylko pięć Kryształowych Kul. Jest również srebrnym medalistą igrzysk olimpijskich z Pjongczangu. Zdobył 15 medali mistrzostw świata, z czego 11 złotych. Wygrał także cztery Małe Kryształowe Kule dla najlepszego skoczka sezonu w kombinacji norweskiej. 

Szalony lot Domena Prevca w Vikersund. Paweł Wąsek najlepszym z Polaków w finale Raw Air

"Brakuje mi słów". Riiber szczerze po swoim ostatnim starcie

- Popełniłem dziś wiele błędów, ale czułem się tak dobrze, że zatrzymałem się tutaj, w pięknym Oslo, gdzie jestem z całą moją rodziną i zakończyłem ten fantastyczny rozdział, ale także rozpocząłem nowy - wyznał Jarl Magnus Riiber po swoim statnim starcie w karierze. 

W wyniku wspomnianych błędów Jarl Magnus Riiber zakończył zawody w Oslo dopiero na 45. pozycji. 

- Trochę brakuje mi słów. To mieszanka emocji. Z jednej strony czuję, że coś ważnego się skończyło, ale jednocześnie otwiera się coś nowego - wyznał Riiber cytowany przez portal vg.no. 

Media informują, że reprezentacja Norwegii ma nadzieję na osiągnięcie porozumienia z Riiberem w sprawie roli w drużynie w przyszłości. W tym momencie zawodnik chce jednak skupić się na swojej rodzinie i nadrobić z nią czas stracony przez sportową karierę.