Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Empoli FC wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Empoli FC w trzeciej minucie spotkania, gdy Leonardo Mancuso zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Między 24. a 34. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Empoli FC, strzelając kolejnego gola. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 2-0 podwyższył Szymon Żurkowski. Asystę zaliczył Nedim Bajrami. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 44. minucie na listę strzelców wpisał się Jacopo Dezi. Przy strzeleniu gola pomagał Marco Sala. Drużyna gospodarzy krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko siedem minut, ponieważ zespół Virtusu Entella doprowadził do remisu. Gola strzelił Jacopo Dezi. Asystę przy bramce zaliczył Luca Mazzitelli. Trener Virtusu Entella postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł Matteo Mancosu, a murawę opuścił Alejandro Rodriguez. Matteo Mancosu nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jednego gola. Była to już jego czwarta bramka w tegorocznych rozgrywkach. W 61. minucie za Marca Chiosę wszedł Fabrizio Poli. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w drużynie Virtusu Entella doszło do zmiany. Marco Toscano wszedł za Andreę Paolucciego. A trener Empoli FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Leo Štulaca. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Szymon Żurkowski. W 66. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Riccardo Fiamozzi z drużyny gospodarzy i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 32. minucie. W 68. minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, jednak Matteo Mancosu nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Virtusu Entella. W 69. minucie Davide Frattesi został zmieniony przez Marcella Gazzolę, co miało wzmocnić drużynę Empoli FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Filippa De Cola na Andreę Settembriniego oraz Giuseppe De Lucę na Manuela De Lucę. Na osiem minut przed zakończeniem starcia za czerwoną kartkę zszedł z boiska Liam Henderson osłabiając tym samym zespół gospodarzy. W 86. minucie boisko opuścili zawodnicy Empoli FC: Simone Pinna, Stefano Moreo, a na ich miejsce weszli Amato Ciciretti, Leonardo Mancuso. Trzeba było trochę poczekać, aby Matteo Mancosu wywołał eksplozję radości wśród kibiców Virtusu Entella, strzelając kolejnego gola w 90. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Jacopa Deziego. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W ósmej minucie doliczonego czasu gry pokonał bramkarza Andrea Schenetti. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Marco Toscano. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-4. Drużyna Empoli FC w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. 24 lipca drużyna Virtusu Entella zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Perugia Calcio. Tego samego dnia US Salernitana 1919 będzie rywalem zespołu Empoli FC w meczu, który odbędzie się w Salerno.