Rosjanie mogą się wściekać. Zmieniła obywatelstwo i gra jak z nut
Niebywały wyczyn zaledwie 14-letniej – dobrze znanej również w Polsce – tenisistki. Ksenia Jefremowa wygrała właśnie swój pierwszy zawodowy turniej. Młodziutka zawodniczka triumfowała w Monastyrze w Tunezji. To bolesny pstryczek w nos dla rosyjskiego sportu. We wrześniu nastoletnia zwyciężczyni posługuje się nowym paszportem – francuskim. Zostało to bardzo źle przyjęte w jej dawnej ojczyźnie.

Jefremowa dokonała wyjątkowego sportowego wyczynu. W tunezyjskim kurorcie rozpoczęła najniższej rangi ITF o puli nagród 15 tysięcy dolarów od kwalifikacji. Wygrała w nich dwa spotkania. W turnieju głównym odniosła pięć zwycięstw. W żadnym z nich nie straciła seta. W finale pokonała rozstawioną z "szóstką" - starszą o osiem lat - Niemkę Selinę Dal 7:6 (5), 6:0.
Francuzka jest więc najmłodszą triumfatorką turnieju ITF 15 od 20 lat. Dokonała tego w wieku 14 lat ośmiu miesięcy i trzech dni. Ostatni raz w tak młodym wieku zwycięstwo w ITF odniosła Bułgarka Sesił Karatanczewa, która wygrała w 2003 roku w Volos w Grecji. Największym sukcesem Karatanczewej był ćwierćfinał Rolanda Garrosa w 2005 roku. Później okazało się, że była na dopingu i została zdyskwalifikowana na dwa lata.
W 2022 roku Jefremowa wygrała w Warszawie
"To wielka nadzieja światowego tenisa" - pisze dziś o Jefremowej francuski dziennik "L’Equipe". Jest córką Julii, znanej pod nazwiskiem Woroncowa, byłej tenisistki, która była w trzeciej setce rankingu WTA w singlu i drugiej setce w deblu. W ubiegłym roku wygrała Masters 14-latek, a w lutym wystąpiła w półfinale Les Petits As, najbardziej prestiżowym turnieju halowym na świecie. Wygrywały go największe tenisowe gwiazdy m.in. Martina Hingis, Rafael Nadal, czy Jelena Ostapenko.
"Wydaje się, że jest zdeterminowana, aby przejść do historii" - skomentował jej wyczyn w Monastyrze dziennikarz portalu RMC Sport.
Jefremowa przez pewien czas trenowała w Polsce i ma z Polską dobre wspomnienia. W ubiegłym roku - jako 13-latka - była najlepsza w Bohdan Tomaszewski Cup (do lat 16). Obserwatorzy byli zachwyceni grą niepozornej i młodziutkiej wówczas Rosjanki.
Obywatelstwo zmieniła we wrześniu tego roku po kilku miesiącach starań. Od 2020 roku trenuje we Francji w Akademii Patricka Mouratoglou w Blot pod Niceą. Szkoleniowcem Jefremowej jest Pierre Debrosse, który prowadził kiedyś Anastazję Pawluczenkową. Młoda zawodniczka należy już do agencji menedżerskiej IMG tej samej, z którą kontrakt ma Iga Świątek.
Rosjanie piszą o zdradzie, a Francuzi się cieszą
Zmieniając obywatelstwo tenisistka poszła w ślady Warwary Graczowej, która również od wielu lat gra i trenuje we Francji. Obywatelstwo dostała w tym roku. Reprezentowała już swój nowy kraj w drużynowych rozgrywkach Billie Jean King Cup.
Decyzja Jefremowej nie spodobała się Rosjanom. Miejscowe media internetowe piszą o zdradzie, "utracie szacunku" dla ojczyzny. Cieszą się natomiast Francuzi, zwłaszcza, że mają kłopoty z wyszkoleniem dobrych własnych zawodniczek. O jej zwycięstwie poinformowały wszystkie największe francuskie media. "Wydaje się, że jest zdeterminowana, aby przejść do historii" - skomentował jej wyczyn w Monastyrze dziennikarz portalu RMC Sport.
Olgierd Kwiatkowski
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje