Zajmująca 48. miejsce w światowym rankingu Świątek pokonała w luksemburskim Esch-sur-Alzette 450. w zestawieniu Berfu Cengiz 6:3, 6:0. Około półtorej godziny później Linette (42.) wygrała z Pemrą Ozgen (209.) 6:0, 6:3. Do rozegrania pozostaje jeszcze debel, ale tak czy inaczej Polki, które wygrały oba mecze w grupie B, awansują do dalszej fazy turnieju. W czwartek Świątek i Linette również były lepsze od swoich rywalek ze Słowenii i rozstrzygnęły mecz na korzyść biało-czerwonych, mimo że później porażkę w grze podwójnej poniosły Maja Chwalińska i Alicja Rosolska. Kolejnym rywalem Polek będzie reprezentacja będą Szwedki, które w turnieju w Luksemburgu uplasowały się na drugiej pozycji w grupie A. W decydującym meczu zawodniczki "Trzech Koron" przegrały z Serbkami 1:2. Jeśli podopieczne kapitana Dawida Celta wygrają to spotkanie, awansują do barażu o Grupę Światową II, czyli zaplecze elity. mm/ sab/