Dla Hurkacza to niezwykle ważny turniej. Wygrał w nim przed rokiem. Do obrony ma więc aż 250 punktów. Gdyby odpadł już po pierwszym meczu straciłby pozycję w pierwszej dziesiątce rankingu ATP. Thiem niedawno zagrał w finale challengera Polak, który rozpoczął udział w turnieju od drugiej rundy, dosyć pewnie pokonał pierwszą przeszkodę. Nie miał łatwo. Na jego drodze stanął Dominic Thiem, tenisista, który dziś jest 182., ale ponad dwa lata temu był trzeci, wygrał też w sezonie 2020 US Open. Depresja, liczne kontuzje spowodowały spadek w rankingu Austriak przez turnieje niższej rangi odbudowuje formę. Idzie mu coraz lepiej. W pierwszej rundzie w Metz pokonał Richarda Gasqueta, wcześniej w challengerze w Rennes doszedł do finału. Hurkacz bez straty serwisu w całym meczu Dla Hurkacza był to pierwszy mecz po nieudanym US Open. W Nowym Jorku tenisista z Wrocławia przegrał w drugiej rundzie z Ilją Iwaszką. Z Thiemem zagrał jakby puścił w niepamięć to niepowodzenie. Miał pewne problemy na początku meczu, kiedy bronił break pointów, ale potem imponował dobrym serwisem i pewną grą. Hurkacz przełamał rywala w ósmym gemie pierwszego seta, wykorzystując trzecią okazję. Pierwszą partię zakończył po niespełna 40. minutach. W drugim secie 10. zawodnik na świecie pokazał się z jeszcze lepszej strony. Z pięciu swoich gemów serwisowych w trzech nie stracił nawet punktu. Nie bronił żadnego break pointa. W całym spotkaniu miał 12 asów. Przełamał rywala w piątym gemie. To wystarczyło do wygrania drugiego seta i całego meczu. Spotkanie trwało godzinę i 15 minut. Francuz Rinderknech kolejnym rywalem W kolejnej rundzie rywalem Polaka będzie francuski tenisista Arthur Rinderknech. 27-letni zawodnik, który obecnie zajmuje 60. miejsce w rankingu ATP w dotychczasowych spotkaniach w turnieju w Metz pokonał Hiszpana Jaume Munara i Gruzina Nikoloza Basziliszwiego. Olgierd Kwiatkowski II runda turnieju ATP 250 w Metz Hubert Hurkacz (Polska, 2) - Dominic Thiem (Austria) 6:3, 6:4.