ATP Tokio: Kolejna porażka del Potro

Lopez odnotował w poniedziałek 11 asów serwisowych i obronił 11 z 12 piłek na przełamanie własnego podania. Sam wykorzystał pięć z 11 okazji.

Powrót na korty del Potro odnotował przed tygodniem w imprezie ATP w Bangkoku (z pulą nagród 551 tys. dol.), gdzie przegrał w pierwszej rundzie z Belgiem Olivierem Rochusem 6:7 (7-9), 4:6.

Poprzednie spotkanie rozegrał 24 stycznia, ponosząc porażkę w czwartej rundzie wielkoszlemowego Australian Open z Chorwatem Marinem Cilicem. Później zmagał się z kontuzją nadgarstka, a 4 maja w amerykańskim Rochester przeszedł operację ręki.

We wrześniu nie mógł bronić tytułu w innej imprezie zaliczanej do Wielkiego Szlema - US Open. W wyniku straconych punktów wypadł z czołowej dziesiątki rankingu ATP World Tour na 36. pozycję. Jeszcze w styczniu był numerem cztery na świecie.

W poniedziałek o sporą niespodziankę postarał się w Tokio Rosjanin Dmitrij Tursunow, który po trzech operacjach lewej kostki i długiej przerwie spadł do czwartej setki rankingu ATP World Tour. W pierwszej rundzie wyeliminował rozstawionego z numerem siódmym Łotysza Ernestsa Gulbisa 6:3, 6:4, w ciągu godziny i 14 minut.