Wicemistrz Polski, aby myśleć o powtórzeniu sukcesu z ubiegłej edycji - srebrny medal w Pucharze ETTU - musi w dwumeczu wyeliminować szóstą drużynę Bundesligi. FC Saarbruecken do ćwierćfinału Pucharu ETTU "spadło" z gr. B Ligi Mistrzów, w której zajęło trzecie miejsce. Niemiecki zespół nie poradził sobie z francuskim Pontoise Cergy i rosyjskim UMMC Wierchniaja Pyszma, przegrywając wszystkie mecze z tymi ekipami.Dartom Bogoria do tej fazy rozgrywek awansowała, eliminując po drodze drużyny z Francji i Chorwacji. W 3. rundzie rozgrywek podopieczni Tomasza Redzimskiego pokonali Entente Pongiste Issenne 3-1, a w 4. - w takich samych rozmiarach - mistrza Chorwacji Dr Casl Zagrzeb. Dla polskiego klubu to trzecia szansa w historii na strefę medalową Pucharu ETTU. W 2010 roku zespół wywalczył brązowy medal, a w poprzedniej edycji - dotarł aż do finału, w którym uległ UMMC.FC Saarbruecken to zdobywca Pucharu Niemiec z 2012 roku. Klub od 2009 roku występuje w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi. O jego sile stanowią czołowi europejscy gracze - Niemiec Bastian Steger (medalista mistrzostw Europy, świata i igrzysk olimpijskich), Słoweniec Bojan Tokić (brązowy medalista mistrzostw Europy 2011 w singlu i w deblu 2009 oraz 2011) i Portugalczyk Tiago Apolonia (brązowy medalista mistrzostw Europy w deblu 2008 i 2013 oraz w drużynie - 2011).Początek polsko-niemieckiej konfrontacji w piątek 17 stycznia o godz. 19.00 w Grodzisku Mazowieckim. Rewanżowy mecz tydzień później w Niemczech. Dartom Bogoria w historii swoich występów w europejskich pucharach eliminowała niemieckie drużyny, m.in. najbardziej utytułowaną Borussię Duesseldorf. Triumfator tej pary w półfinale spotka się z lepszym z pary La Romagne (Francja) - Eslov Ai (Szwecja).