Kurek jest zmęczony tym, że co chwila porównuje się go do znanych wcześniej siatkarzy. W Turcji przyćmił wszystkich, mimo że jest wciąż bardzo młody i na arenie międzynarodowej do tej pory niespecjalnie znany. - Dojrzewam jako człowiek. W życiu prywatnym ostatnio zmieniłem się niewiele. Na boisku zmieniłem się bardzo. Czuję, że jest to zmiana na lepsze. Cieszę się, że trener powiedział o mnie, iż potrafię się nie przejmować niepowodzeniami. Przez cały sezon szukaliśmy tego w Bełchatowie. Siadaliśmy z trenerem po meczach Ligi Światowej i dyskutowaliśmy dochodząc do wniosku, że jest coraz lepiej. Po to pracowaliśmy. Złoty medal jest najlepszą nagrodą - powiedział jeden z najlepszych atakujących tureckich mistrzostw Europy, prawdziwe odkrycie imprezy.