Po piątkowej wygranej z mistrzem Polski Asseco Resovią Rzeszów argentyński szkoleniowiec był zadowolony z wyniku (3-1), ale nie do końca z poziomu gry zawodników. Zastrzegł, że aby myśleć o wygranych w Lidze Mistrzów siatkarze Zaksy muszą przede wszystkim grać równo i poprawić serwis. "Nie może być tak, jak bywało w piątek, że tuż po tym, jak w pięknym stylu zdobywamy punkt zagrywką i wywieramy tym presję na przeciwniku, kolejny punkt tracimy wrzucając piłkę w siatkę. Nad tym koniecznie musimy popracować" - powiedział Castellani. Zdaniem trenera kędzierzynianie są dobrze przygotowani fizycznie. Nie mają też poważnych urazów, które mogłyby się przełożyć na grę. Zawodników Tours VB doskonale podczas gry w tamtejszych klubach poznał atakujący Zaksy Francuz Antonin Rouzier. Jego zdaniem wtorkowe spotkanie będzie bardzo trudne, a za najgroźniejszego z rywali uważa Davida Konecnego. "Skacze wysoko, jest bardzo skuteczny. Na pewno sprawi nam trudność" - zaznaczył Rouzier. Podkreślił, że aby wygrać z zespołem Tours VB siatkarze z Kędzierzyna-Koźla będą musieli zagrać co najmniej tak dobrze, jak w końcówce piątkowego spotkania z Resovią. "Trzeba też na pewno do wtorku poprawić nasz serwis. Popełnialiśmy w tym elemencie zbyt wiele błędów" - uważa Rouzier. Kapitan Zaksy Paweł Zagumny zastrzegł, że do piątku jako zespół przygotowywał się do spotkania z Resovią. "Przygotowania do spotkania z Tours VB zaczęliśmy w niedzielę" - powiedział. Dodał, że przygotowania do kolejnych spotkań Ligi Mistrzów będą polegały po prostu na rozgrywaniu co trzy, cztery dni spotkań z trudnymi przeciwnikami - na przemian z ekstraklasie i LM. W sobotę, kilka dni po starciu z Francuzami, ZAKSA zagra ze Skrą Bełchatów, a w kolejny wtorek z Crveną Zvezdą Belgrad. Dopiero przed spotkaniem z włoskim Trentino Diatec, kolejnym z przeciwników Ligi Mistrzów, siatkarze z Kędzierzyna-Koźla będą mieć kilkanaście dni przerwy. W poprzednim sezonie Kędzierzynianie zostali wyeliminowani w 1. rundzie LM przez zespół z Izmiru, z którym niedawno zdecydowanie wygrali w meczu towarzyskim.