Tomasz Fornal złamał kolejną barierę. Zbliża się do Bartosza Kurka, legendy blisko

Tomasz Fornal pomógł Jastrzębskiemu Węglowi pokonać Asseco Resovię w pierwszym meczu półfinałowym PlusLigi, a przy okazji wyśrubował indywidualny wynik. W wieku niespełna 27 lat przekroczył barierę 3000 tysięcy punktów zdobytych w rozgrywkach PlusLigi. Przed nim w klasyfikacji najlepiej punktujących jest kilka legend polskiej siatkówki, w tym Bartosz Kurek, do którego Fornal coraz bardziej się zbliża.

Bartosz Kurek (z lewej) i Tomasz Fornalvolleyballworld.com/ screen Polsat SportPolsat Sport

W ćwierćfinale PlusLigi Jastrzębski Węgiel pewnie pokonał Indykpol AZS Olsztyn, ale walka o finał jest znacznie bardziej zacięta. Już w pierwszym meczu półfinałowym wciąż aktualni mistrzowie Polski musieli mocno się namęczyć, by pokonać Asseco Resovię. Ostatecznie wygrali w Rzeszowie po tie-breaku, a bohaterem spotkania został wybrany Jean Patry, atakujący drużyny z województwa śląskiego.

Francuz zdobył 29 punktów, a drugim na liście najlepiej punktujących jastrzębian był Tomasz Fornal. Zdobył 19 punktów - 17 atakiem i dwa blokiem. Atakował ze skutecznością 40 procent.

Wynik ze środowego spotkania pozwolił Fornalowi na złamanie bariery 3000 punktów zdobytych w rozgrywkach PlusLigi. Przyjmujący, który w sierpniu skończy 27 lat, został właśnie 27 zawodnikiem w historii, który może pochwalić się takim dorobkiem. Od 2019 roku pracuje na niego w Jastrzębskim Węglu, wcześniej zdobywał punkty dla Enea Czarnych Radom. Łącznie w 257 meczach zdobył jak dotąd 3013 punktów.

Aleksander Śliwka skomentował fatalny sezon ZAKS-y. "To będzie lekcja pokory"

Tomasz Fornal w pogoni za Bartoszem Kurkiem. Idzie w ślady mistrzów świata

W klasyfikacji najlepiej punktujących zawodników PlusLigi tuż przed Fornalem znajduje się kilka utytułowanych nazwisk. W tym sezonie barierę 3000 zdobytych punktów przekroczyli mistrzowie świata: Artur Szalpuk, Damian Schulz czy Andrzej Wrona. Tuż przed przyjmującym jest Marcin Nowak, olimpijczyk z Atlanty. O 122 punkty więcej od Fornala ma Bartosz Kurek. Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla w tym sezonie może rozegrać jeszcze trzy lub cztery mecze, więc teoretycznie, przy bardzo dobrych występach, mógłby nawet dogonić Kurka w tej klasyfikacji.

Powinien się jednak spieszyć - od przyszłego sezonu Kurek prawdopodobnie będzie poprawiać swój wynik. Ma bowiem wrócić z Japonii do Grupy Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle.

Fornal będzie zaś gonić legendę reprezentacji Polski w barwach jastrzębian. Mimo propozycji z zagranicy zdecydował się bowiem przedłużyć o rok kontrakt z obecnym klubem.

"Było kilka ofert, były lepsze, były gorsze. Chciałem tutaj zostać, dobrze się tutaj czuję, ludzie mnie tutaj szanują. Ja też nie wyobrażam sobie być w miejscu, w którym jest mi niedobrze" - komentował po podpisaniu umowy. Jak zdradził Wrona, w kontrakcie Fornala znalazła się "rekordowa kwota" dla polskiego zawodnika w barwach polskiego klubu.

W tym sezonie Fornal należy do najlepszych zawodników ligi. Otrzymał osiem statuetek dla MVP spotkania - częściej nagradzany jest tylko Karol Butryn. O przepustkę do finału PlusLigi Jastrzębski Węgiel z Fornalem w składzie będzie walczyć w sobotę, kiedy jastrzębianie rozegrają rewanżowe spotkanie z Asseco Resovią.