Kiwior i Bednarek na ustach Portugalczyków. Wszystko po tym, co zrobili w meczu
Duet Jan Bednarek i Jakub Kiwior idealnie sprawdza się w szeregach portugalskiego FC Porto, notując bardzo udane występy i nie inaczej było podczas wyjazdowego starcia z Tondelą, które "Smoki" wygrały 2:0, a jedną z bramek prawie zdobył Kiwior. Potugalczycy nie szczędzą Polakom pochwał i po kolejnym zwycięstwie oraz zachowaniu kolejnego czystego konta, nie zamierzali umniejszać dokonaniom "biało-czerwonych".

Po tym, jak FC Porto niespodziewanie odpadło z rywalizacji w Pucharze Portugalii, ulegając Vitorii Guimaraes 1:3 (Jakub Kiwior i Jan Bednarek nie wystąpili w tym meczu), teraz ekipa "Smoków" liczyła na kolejny komplet punktów w meczu ligowym przeciwko Tondeli.
Gospodarze meczu 13. kolejki to jedna z najsłabszych ekip w sezonie 25/26, jednak FC Porto aż do drugiej połowy nie mogło sforsować defensywy rywali. Udało się to dopiero w 48. minucie, przy ogromnym udziale Jakuba Kiwiora.
Obrońca reprezentacji Polski świetnie odnalazł się w polu karnym, podczas rozgrywania rzutu rożnego przez jego zespół i uderzył głową na bramkę strzeżoną przez Bernardo. Brazylijczyk co prawda obronił ten strzał, ale piłka spadła tuż pod nogi Samu Omorodiona, który ją dobił i wyprowadził "Smoki" na prowadzenie.
Portugalskie media nie kryły zachwytu nad defensorem biało-czerwonych, który miał kolosalny udział zarówno w ofensywie, jak i defensywie. - Ten reprezentant Polski to świetny defensywny zawodnik. Wyróżnił się przy pierwszej bramce, kierując piłkę głową w kierunku Bernardo Fontesa, który pewnie interweniował, a Samu nie spudłował przy dobitce. Świetnie radzi sobie z podaniami w polu karnym - czytamy na łamach "A bola. Polak za swój wystep otrzymał notę 7.
Identyczną ocenę otrzymał Jan Bednarek, który od początku sezonu jest liderem defensywy "Smoków". Tutaj na uwagę zasługuje fakt, jak ważną rolę w rozgrywaniu akcji pełni Polak.
- Większość akcji FC Porto budowała się dzięki jego podaniom, zawsze w wolnym tempie, ale zawsze szukając okazji do podania między liniami. Nigdy nie dawał pola do popisu swoim bezpośrednim rywalom - ocenili Portugalczycy.
Żaden z piłkarzy nie otrzymał za mecz z Tondelą wyższej oceny, co świetnie obrazuje poziom, jaki w spotkaniach swojej ekipy prezentuje duet polskich obrońców.
FC Porto jest zasłużonym liderem ligi portugalskiej, mają na swoim koncie 37 punktów i bilans 12 zwycięstw oraz remis, nie zaznając jeszcze smaku porażki. Co więcej, w 13. meczach ekipa "Smoków" straciła jedynie 3 bramki, strzelając w tym czasie aż 27.









![Cóż za wymiany! Najlepsze akcje pierwszego tygodnia grudnia w PlusLidze [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000M1N0IVFJEDQJK-C401.webp)



