Ramos oglądał środowy mecz na trybunach. Jednak gdy w ostatnich minutach zrobiło się niezwykle gorąco i wynik nie był jeszcze rozstrzygnięty, nerwowa atmosfera udzieliła się również jemu. Zszedł na dół i oglądał spotkanie, stojąc w okolicach zejścia do szatni, blisko murawy. Teoretycznie nie powinien się tam znajdować, więc nie jest wykluczone, że spotka go dodatkowa kara. Taka niepotrzebna sytuacja przytrafiła się już kiedyś innemu graczowi z Madrytu, Xabiemu Alonso, gdy Real zdobywał dziesiątą Ligę Mistrzów w 2014 roku. Gdyby kara rzeczywiście została potwierdzona, Ramos nie mógłby zagrać w pierwszym półfinale, co byłoby dużym osłabieniem dla obrońców tytułu. Po środowym meczu tłumaczył, że nikt mu nie powiedział, iż nie może przebywać w tym miejscu. Zobacz wyniki Ligi Mistrzów