Partner merytoryczny: Eleven Sports

    Adam Małysz: Horngacher poczuł zagrożenie

    Lubię to
    Lubię to
    0
    Super
    0
    Hahaha
    0
    Szok
    0
    Smutny
    0
    Zły
    0
    Udostępnij

    Afera wokół sprzętu polskich skoczków narciarskich zdaje się nie mieć końca. Nasza ekipa przebywająca w Pekinie stara się walczyć o dopuszczenie butów, w których dotychczas startowali, ale wygląda na to, że te starania spełzną na niczym. W dużej mierze odpowiada za to były trener "Biało-Czerwonych" Stefan Horgnacher. Zdaniem Adama Małysza, który rozmawiał z "Przeglądem Sportowym", wynika to z faktu, że austriacki szkoleniowiec zwyczajnie boi się Polaków.

    Stefan Horngacher
    Stefan Horngacher/AFP

    - Poczuł zagrożenie, tak myślę. Zobaczył jak skaczą nasi w prologu i wybuchł. Jest impulsywny, znamy go - tłumaczył w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Adam Małysz. 

    Pekin 2022: Afera wokół butów polskich skoczków

    Niezależnie od tego, jakie są powody ingerencji Horngachera, wywołała w naszym kraju ogromne emocje. Wielu kibiców miało mu to za złe, zdarzały się też głosy mówiące o tym, że polski sztab zbyt szybko skapitulował i nie powalczył dostatecznie o sprzęt dla skoczków.

    Kiedy i gdzie oglądać starty Polaków - Sprawdź teraz!

    Video Player is loading.
    Current Time 0:00
    Duration -:-
    Loaded: 0%
    Stream Type LIVE
    Remaining Time -:-
     
    1x
      • Chapters
      • descriptions off, selected
      • subtitles off, selected
        reklama
        dzięki reklamie oglądasz za darmo
        "Studio Pekin - Gramy Dalej!" w Interii Sport. Bądź na bieżąco podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie!/INTERIA.TV/INTERIA.TV

        Czytaj także: Znamy pierwsze wyniki igrzysk w Pekinie

        Sami skoczkowie przyznawali zresztą, że ten wyrok jest dla nich niesprawiedliwy i czują, że nie zostali potraktowani w odpowiedni sposób. Nie pojawiły się jednak bezpośrednie oskarżenia wobec kogokolwiek z polskiego sztabu. Na celowniku byli głównie decydenci z FIS-u, no i rzecz jasna Horngacher, którego jednak Małysz stara się usprawiedliwiać.

        - Horngacher gra w innym zespole, więc będzie robił swoje. Kiedy był u nas, robił zamęt w naszych sprawach, a więc to normalne. Każdy walczy o swoje, on też - mówił Małysz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym"

        INTERIA.PL

        Lubię to
        Lubię to
        0
        Super
        0
        Hahaha
        0
        Szok
        0
        Smutny
        0
        Zły
        0
        Udostępnij
        Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
        Dołącz do nas na:
        instagram
        • Polecane
        • Dziś w Interii
        • Rekomendacje