Nenad Bjelica nadal jest wolnym trenerem, odkąd zakończył swoją współpracę z Dinamem Zagrzeb w kwietniu tego roku. W mediach bardzo szybko pojawiły się doniesienia, że Chorwatem zainteresowane jest <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-fenerbahce-chce-trenera-bjelice-i-stawia-warunek-wygrania-pi,nId,4486048" target="_blank">Fenerbahce.</a>Były trener m.in. Lecha Poznań przyznał, że w czasie jego pracy w Dinamie kontaktowali się z nim działacze Realu Betis: - Tak to prawda. Kontaktowaliśmy się w listopadzie, klub był zainteresowany - stwierdził Bjelica, cytowany przez portal "Estadio Deportivo". Obecny szkoleniowiec hiszpańskiego klubu - Rubi nie spełnia podkładanych w nim nadziei i prawdopodobnie pożegna się z posadą. Lista nazwisk łączonych z klubem jest spora, a obecnie wydaje się, że Betis może skorzystać z usług Marcelino Torala. Chorwat w przeszłości występował jeszcze jako piłkarz w barwach drużyny z Sewilli. W Betisie rozegrał 32 spotkania i później przeniósł się do Las Palmas. Hiszpański klub zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli Primera Division, a w ostatnim meczu zremisował z Granadą 2-2. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I" target="_blank">Primera Division - wyniki, tabla, strzelcy</a>PA