Jak podał hiszpański dziennik "As", wiele tropów w sprawie przyszłości <a class="db-object" title="Karim Benzema" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-karim-benzema,sppi,2245" data-id="2245" data-type="p">Karima Benzemy</a> zaczyna wyraźnie wskazywać na Arabię Saudyjską. Francuza wielką fortuną kusi tamtejszy mistrz kraju - zespół Al Ittihad. 35-latek jest nie tyle jedną nogą w nowym klubie, co w zasadzie wykonał już półtora kroku w jego kierunku. Świadczyć mają o tym źródła związane z arabskim klubem. W walkę o transfer Karima Benzemy wplątany jest - i to już od dłuższego czasu - saudyjski rząd. Były reprezentant Francji miałby podpisać z Al Ittihad dwuletni kontrakt, na mocy którego inkasowałby ponad 100 mln euro w skali sezonu. Co więcej, Karim Benzema miał już kontaktować się ze swoim byłym kolegą z szatni <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realu Madryt</a> - <a class="db-object" title="Cristiano Ronaldo" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-cristiano-ronaldo,sppi,2211" data-id="2211" data-type="p">Cristiano Ronaldo</a> pytając go o życie w Arabii Saudyjskiej oraz tamtejszą ligę. W środę agent zdobywcy Złotej Piłki był widziany w ośrodku treningowym Realu Madryt. "Królewscy" mają wciąż czekać na definitywną deklarację swojej gwiazdy. <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-poruszenie-w-barcelonie-agent-lewandowskiego-przylapany-mozl,nId,6812881">Poruszenie w Barcelonie. Agent Lewandowskiego przyłapany. Będzie "transferowa bomba"?</a> Karim Benzema opuści Real Madryt i przeniesie się do Arabii Saudyjskiej? W przypadku transferu Karima Benzemy <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> - gwiazdor FC Barcelona - straciłby najgroźniejszego rywala w walce o tytuł Pichichi przed kolejnym sezonem. Jeśli jednak Francuz ostatecznie opuści Estadio Santiago Bernabeu należy się spodziewać, że prezes Realu Madryt Florenitno Perez ruszy "na zakupy", dążąc do transferu nowego napastnika.