Primera Division - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! - Sądzimy, że będą okazje do wzmocnienia składu w zimowym oknie i jako Barca zawsze zwracamy uwagę na to, czy możemy coś poprawić. Chcemy wygrać każde trofeum, o jakie gramy: La Ligę, Puchar Króla i Ligę Mistrzów, a żeby to osiągnąć musimy mieć coś więcej - dodał Bartomeu. Zdaniem hiszpańskich mediów klub rozpoczął już pracę w tym kierunku. Za angaż nowych graczy w Barcelonie odpowiadają dyrektorzy: Pep Segura, Robert Fernandez i Oscar Grau. Celem numer jeden zimą dla tej trójki jest sprowadzenie Mesuta Oezila z Arsenalu. Katalończycy liczą, że 20 milionów euro wystarczy na ściągnięcie niemieckiego pomocnika. Jeśli wierzyć wtorkowym doniesieniom, to agent piłkarza - Erkut Sogut rozpoczął w tej sprawie negocjacje. Oezil został wytypowany również dlatego, że w jego przypadku nie ma konfliktu interesów przy występach w Lidze Mistrzów, bo Arsenal gra piętro niżej w Lidze Europejskiej. Najciekawsze jest to, że nie ma jednomyślności co do tego, na kim się skupić. Fernandez chciałby jeszcze raz spróbować wyciągnąć z Liverpoolu Philippe’a Coutinho. Latem starania Barcelony o Brazylijczyka zakończyły się wielkim niepowodzeniem i wizerunkową klapą. Tymczasem Segura jest zwolennikiem podpisania kontraktu właśnie z Oezilem. 29-letni Niemiec występował już w hiszpańskiej lidze, kiedy w latach 2010-2013 reprezentował barwy Realu Madryt. Na Santiago Bernabeu ściągnął go ówczesny trener "Królewskich" Jose Mourinho, który jest fanem talentu Oezila. Jeśli wierzyć plotkom z prasy angielskiej, to portugalski szkoleniowiec chciałby ponownie pozyskać tego piłkarza, ale latem, bo wtedy Oezil byłby wolnym zawodnikiem. Dla Arsenalu to żaden interes, dlatego "Kanonierzy", jeśli nie uda im się przedłużyć umowy z Oezilem, mogą bardzo poważnie pochylić się zimą nad propozycją z Katalonii. kip