Piłka ręczna. Gęga i Więckowska zostają w Perle Lublin
W kadrze mistrza Polski piłkarek ręcznych MKS Perła Lublin w przyszłym sezonie zabraknie m.in. reprezentantek kraju Małgorzaty Stasiak, kończącej karierę oraz Anety Łabudy, która przenosi się do ligi francuskiej. Nowe kontrakty podpisały natomiast Marta Gęga i Dominika Więckowska.
Łabuda zaimponowała trenerce E.S. Besancon Feminin Raphaelle Tervel podczas dwumeczu trzeciej rundy Pucharu EHF w poprzednim sezonie, kiedy francuska drużyna zmierzyła się z z Perłą i po remisie 22:22 w Lublinie oraz wygranej u siebie 31:28 wyeliminowała ekipę znad Bystrzycy. Reprezentacyjna polska skrzydłowa w każdym z tych spotkań zdobyła po pięć bramek.
- Jadę spróbować swoich sił. Wyjazdy za granicę mają dwa scenariusze: albo jeśli jest super, to wracasz tylko po to, by zakończyć karierę w jakimś polskim klubie, albo wracasz po roku, bo wiesz, że gra w innej lidze nie jest dla ciebie. Zobaczymy jak będzie w moim przypadku. Liga francuska jest bardzo dobra i wyrównana. Zależy mi przede wszystkim na grze i liczę na to, że właśnie w tej drużynie będę miała taką możliwość - przyznała 25-letnia wychowanka Sokoła Żary.
Na kolejne dwa lata kontrakt z lubelskim klubem podpisała Marta Gęga. - Chcę dalej pomagać drużynie osiągać sukcesy na jakie zasługuje. Tak naprawdę może to być mój ostatni kontrakt, bo powoli muszę się godzić z myślą o zakończeniu kariery. Piękny byłby jej finał w Lublinie przy wyjątkowej publiczności - zapewniła 34-letnia reprezentacyjna rozgrywająca, która w minionym sezonie w 16 ligowych spotkaniach zdobyła 59 bramek. Grając w lubelskiej drużynie od lipca 2013 roku zaliczyła w niej 196 spotkań ligowych strzelając 793 gole.
Także dwuletnim kontraktem z MKS Perła Lublin związała się 21-letnia Dominika Więckowska, która do ekipy mistrzyń kraju na zasadzie wypożyczenia z pierwszoligowej Korony Handball Kielce dołączyła przed czterema miesiącami, kiedy drużynę prowadzoną przez Roberta Lisa trapiła plaga kontuzji.
Młodzieżowa reprezentantka Polski, powołana ostatnio przez Sabinę Włodek do narodowej kadry B, potwierdziła swoje umiejętności, m.in. w dziesięciu ligowych meczach zdobyła dla Perły 32 bramki, a w sześciu spotkaniach Pucharu EHF - 22.
- Dziękuję całemu zespołowi oraz kibicom, bo to dzięki nim od początku pobytu w Lublinie czułam się bardzo dobrze. Czuję w sobie dużą dawkę motywacji do jeszcze cięższej pracy, by w przyszłym sezonie pomagać drużynie na parkiecie, żeby na koniec wspólnie świętować kolejne sukcesy - podkreśla obiecująca Polska rozgrywająca. MKS Perła Lublin w przedwcześnie z powodu pandemii koronawirusa zakończonym sezonie po raz 22. zdobył mistrzostwo Polski.
Andrzej Szwabe
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje